PORTAL POLONII - POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA <





HISTORIA - KULTURA
KOMPENDIUM WIEDZY DLA POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ

Liczba publikacji o historii i kulturze polskiej:   1577










1904-10-04     1990-10-06

Henryk Vogelfanger słynny „Tońko”

4 października 1904 roku we Lwowie urodził się Henryk Vogelfanger słynny „Tońko”, „Tońcio” - znany aktor komediowy, z wykształcenia adwokat. Wraz z Kazimierzem Wajdą stworzyli niezapomniany duet – Szczepka i Tońka – lwowskich batiarów. Ich kariera aktorska rozpoczęła się w roku 1933 – zaczęli występować w audycji radiowej „Wesoła Lwowska Fala” w skeczach Wiktora Budzyńskiego. Była to najpopularniejsza audycja radiowa w przedwojennej Polsce i jedna z najpopularniejszych w całej historii polskiego radia. Słuchowisko nadawane było w niedzielne wieczory, w tym czasie w całym kraju życie zamierało, przed odbiornikami radiowymi słuchowisko skupiało 6 milionów stałych słuchaczy.

Na fali popularności audycji, historię Szczepka i Tońka przeniesiono na srebrny ekran. Vogelfänger i Wajda zagrali w trzech komediach: „Będzie lepiej” (1936), "Włóczęgi" (1938-1939) oraz „Serce batiara” (1939). Ten ostatni film zaginął, najprawdopodobniej spłonął w pierwszych dniach wojny.

ZOSTAŁ ADWOKATEM, BO OJCIEC KUPIŁ MU FRAK

Kariera aktorska szła w parze z karierą prawniczą. Adwokatem został na prośbę ojca. W filmie dokumentalnym Jerzego Janickiego i Włodzimierza Stępińskiego „Tońko czyli legenda o ostatnim baciarze” wspomina: „Wówczas w każdej rodzinie każdy chciał, żeby syn był doktorem medycyny, a jak nie doktorem medycyny, to chociaż doktorem prawa, a potem adwokatem. Mój tatuś marzył, żebym został adwokatem. Jak już dostałem się do radia, stałem się popularny, to nadal uczyłem się tego prawa, bo nie chciałem ojcu przykrości sprawić, który za ostatnie pieniądze kupił mi frak. Pomyślałem sobie, ja ci pokażę, że ja będę tym adwokatem”. Ze zdanego egzaminu adwokackiego ucieszył się nie tylko ojciec, ale i Szczepko. Opowiadał: „Jak zawiadomić Szczepka, że zdałem? Dzwonię do domu, nie ma, do radia, nie ma. Pewnie jest u „George’a”, w kawiarni. Przychodzę i on tam siedzi. Wchodzę taki wystrojony w smoking i biały szalik, a on tak oczami pyta „no?”, ja mówię, że zdałem. W tym momencie Szczepko się zrywa i krzyczy „Ludzi! Mój Tońcio adwokat!”. Kancelarię prowadził w prestiżowej dzielnicy Lwowa, przy ul. Obertyńskiej 4/6. „Nie przeszkadzało mi zupełnie wykonywanie adwokackiej pracy. Sędziowie tylko czasami uśmiechali się do mnie porozumiewawczo, dając do zrozumienia, że słuchali i że spotykało się to z ich aprobatą” – wspomina w filmie. W 1937 r. został syndykiem miejskiego Zakładu Gazowego we Lwowie. Kancelarię prowadził do 1939 r., filmy kręcił w wakacje, co nie kolidowało to z obowiązkami adwokackimi.

ŻOŁNIERZ DYWIZJI GENERAŁA MACZKA

Po wybuchu wojny wraz z Wajdą przedostali się na zachód. Występowali w zespole Czołówki Teatralnej Wojska Polskiego „Lwowska Fala”. Grali dla żołnierzy polskich we Francji, Anglii i na froncie zachodnim, sami będąc żołnierzami gen. Stanisława Maczka. W Holandii otrzymał stopień podporucznika. „Ten durnowaty Tońcio zawsze budził takie uczucie chęci pomocy i generał Maczek dał mi swoją gwiazdkę. I tę gwiazdkę na moim berecie do dzisiejszego dnia mam jako podporucznik” – wspominał.

Po wojnie Tońko zaś znalazł się najpierw w Afryce, w Johannesburgu, później zaś w Anglii, gdzie już jako Mr Henry Barker przez 17 lat był nauczycielem gimnazjalnym w szkołach angielskich ucząc łaciny, prawa konstytucyjnego, greki, starożytnej historii, mitologii, geografii. Albowiem ten „durnowaty pomidor" w życiu prywatnym znał biegle łacinę jeszcze z VI Klasycznego Gimnazjum im. Staszica na Łyczakowskiej, a z prawa administracyjnego doktoryzował się na Uniwersytecie Jana Kazimierza.

Występował także na scenie Teatru Polskiego w Londynie, członek ZASP na Obczyźnie.

Powrócił do Polski w 1988 i zamieszkiwał w domu kombatanta pod Warszawą. W tym samym roku powstał film dokumentalny pt. Tońko, czyli legenda o ostatnim baciarze. Z uwagi na stan zdrowia i brytyjski paszport nie był już w stanie odwiedzić Lwowa. Zmarł 6 października 1990 w Warszawie. Jego prochy pochowano na Chiswick New Cemetery w Londynie.

Jego żoną była dr Wanda Vogelfänger-Barker, z domu Bereza (zm. tragicznie 4 stycznia 1963, pochowana w Chiswick), z którą miał syna Anthony'ego Barkera (ur. 1955 w Johannesburgu), przebywającego w Południowej Afryce, potem dziennikarza Reutersa w Londynie.

Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (3 maja 1985, za całokształt wieloletniej pracy artystycznej w zespole „Lwowska Fala”), Srebrnym Krzyżem Zasługi (1939), złotą odznaką honorową Koła Lwowian w Londynie (1970).








COPYRIGHT

KOPIOWANIE MATERIAŁÓW ZAWARTYCH W PORTALU ZABRONIONE

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.