PORTAL POLONII - POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA <





HISTORIA - KULTURA
KOMPENDIUM WIEDZY DLA POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ

Liczba publikacji o historii i kulturze polskiej:   1577










1777-03-15     1831-09-06

Generał Józef Longin Sowiński

Józef Longin Sowiński. Urodzony 15 III 1777 r. w Warszawie. Od 1791 r., kadet Szkoły Rycerskiej, podczas Powstania Kościuszkowskiego, w kwietniu 1794 r. wziął udział w powstaniu w Warszawie na czele grupy uczniów Szkoły Rycerskiej. Walczył w obronie stolicy w lipcu-sierpniu tego roku, a następnie uczestniczył w wyprawie gen. J.H.Dąbrowskiego do Wielkopolski.

Po upadku powstania przez kilka lat pozostawał bezczynny. W 1799 r. wstąpił do armii pruskiej, gdzie służył artylerii konnej. W 1801 r. awansował na porucznika. Bił się po stronie pruskiej w bitwie pod Iława Pruską (8 II 1807), za co otrzymał wysokie odznaczenie Order "Pour le merité".

W bitwie pod Frydlandem (14 II 1807) został ranny w nogę. Dymisję na własne żądanie uzyskał w stopniu porucznika 1 klasy dopiero 27 II 1811 r. Wszedł do wojsk Księstwa Warszawskiego jako kapitan - szef szwadronu w Pułku Artylerii Konnej. Wziął udział wojnie z Rosją w 1812 r., walcząc m.in. pod Smoleńskiem (17 VIII 1812). W bitwie pod Możajskiem (6-7 IX 1812) dowodził całą artylerią 16 DP. Odniósł w niej ciężką ranę - kula działowa strzaskała mu nogę w kolanie. Mimo to nie opuścił pola bitwy, dowodząc swoimi działami. Za waleczność otrzymał krzyże Legii Honorowej i Virtuti Militari. Po bitwie przewieziony do Moskwy, gdzie trafił do niewoli rosyjskiej. Jako inwalida został zwolniony i 1 XI 1813 r. powrócił do Warszawy.

W 1815 r., już jako podpułkownik, został dyrektorem Arsenału Budowlanego i członkiem Komitetu Artylerii i Inżynierii. W 1820 r. w stopniu pułkownika mianowany komendantem Szkoły Aplikacyjnej. Odznaczył się na tym stanowisku jako doskonały organizator. Nie wziął udziału w wybuchu Powstania Listopadowego, uniemożliwiając przyłączeniu się doń kadetom Szkoły Aplikacyjnej. Mimo to, w lutym 1831 r. zgłosił się do służby, obejmując dowództwo artylerii w Warszawie.

W sierpniu uzyskał zgodę na czynną służbę w polu, otrzymując dowództwo nad Fortem Wolskim na przedpolach Stolicy. 25 VIII t.r. został generałem brygady. 6 IX kierował obroną tego umocnienia odpierając szturmy przeważających sił rosyjskich.

Główne uderzenie rosyjskie zostało skierowane zostało właśnie na Wolę, bronioną przez 1300 żołnierzy i mającą 12 dział. Rosjanie posiadali 11 batalionów piechoty wspartych 76 działami. Kilkugodzinna obrona Woli prowadzona przez Sowińskiego nie miała dalszych szans powodzenia wobec przewagi wroga.

W końcu Rosjanie zdołali opanować fort. Generał J. Sowiński walczył na czele grupy pozostałych przy życiu żołnierzy w pobliżu kościoła św. Wawrzyńca. Poległ z bronią w ręku odmawiając konsekwentnie kapitulacji.

Władze rosyjskie publicznie jednak podały wersję o zabiciu generała na posterunku bojowym. Tę wersję uwiecznił też Wojciech Kossak na obrazie "Sowiński na szańcach Woli". W rzeczywistości w trakcie szturmu reduty wolskiej po wdarciu się tam wroga doszło do walki na bagnety, a artyleria polska rażąca wroga kartaczami zamilkła. Część Polaków ginęła w walce, część poddawała się, inni uciekali do kościoła. Grupa żołnierzy z gen. Sowińskim otrzymała propozycję kapitulacji, którą generał przyjął. Gdy Polacy złożyli broń, w plecy przyjmujących kapitulację Rosjan padła salwa ze strony kościoła. Rosjanie uznali to za podstęp i bezbronni Polacy zostali wymordowani bagnetami. W rzezi tej najprawdopodobniej zginął także generał.








COPYRIGHT

KOPIOWANIE MATERIAŁÓW ZAWARTYCH W PORTALU ZABRONIONE

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.