PORTAL POLONII - POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA <





HISTORIA - KULTURA
KOMPENDIUM WIEDZY DLA POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ

Liczba publikacji o historii i kulturze polskiej:   1577










1776-08-24     1853-08-09

Józef Maria Hoene-Wroński

Mesjanizm polski

Twierdził, że jest powołany do objawienia ludzkości prawdy absolutnej i przeprowadzenia reformy powszechnej filozofii, matematyki, astronomii i techniki w oparciu o własny system filozoficzny. Jego mesjanizm był doktryną, jednoczącą absolutną religię, absolutną filozofię i służyć miał sprawie reformy powszechnej. Wierzył, że człowiek jako współpracownik boży może i powinien być twórcą nowej rzeczywistości. Wierzył, że obowiązkiem człowieka jest odrodzenie się do nowego, wyższego życia.

Józef Maria Hoene-Wroński był najstarszym synem czeskiego architekta Antoniego Hoëné. Urodzony 24 sierpnia 1776 r. , po śmierci matki, w wieku 16 lat uciekł z rodzinnego domu i wstąpił do Szkoły Korpusu Artylerii. Chcąc zatrzeć za sobą ślady, zmienił nazwisko na Wroński.

Biorąc udział w powstaniu kościuszkowskim, był w randze podporucznika. Za zasługi na polu bitwy Kościuszko wręczył mu złoty zegarek. Jednak Hoene-Wroński w bitwie pod Maciejowicami dostał się do niewoli. To, co stało się później, stawia pod znakiem zapytania jego patriotyzm. Hoene-Wroński wstąpił bowiem do armii rosyjskiej i pełnił służbę w sztabie gen. Aleksandra Suworowa, człowieka, który zadał ostateczny cios powstańcom kościuszkowskim.

Odszedł z wojska w randze majora. Pozwolenia na opuszczenie oddziału udzielił mu sam car Paweł I Romanow obdarzając go dożywotnim przywilejem noszenia munduru wojskowego. Co sprawiło, że podjął taką decyzję? Z zapisków samego Hoene-Wrońskiego wynika, że chciał się zająć nauką, trawiły go też wyrzuty sumienia: ”Rumieniłem się ze wstydu, nie śmiałem nikomu spojrzeć w oczy - pisał. - Dwa lata pozostawałem w sytuacji, której nawet nie próbuję wyrażać słowami. Nie jeden raz miałem ochotę uwolnić się od tak uciążliwego życia, ale świadomość możliwości naprawienia błędów młodości i nadzieja, że stanę się być może użytecznym ojczyźnie, powstrzymywała me ręce”.

Józef Hoene-Wroński po odejściu z carskiej armii zamieszkał na krótko w Poznaniu. Sprzedał jednak majątek po rodzicach i w roku 1797 na zawsze opuścił kraj. Po wyjeździe do Francji, zgłosił się do Tadeusza Kościuszki i Jana Henryka Dąbrowskiego, zamierzając wstąpić do legionów. Szybko jednak zmienił zdanie, w roku 1800 osiedlił się w Marsylii i przyjął obywatelstwo francuskie. Od tego momentu porzucił myśl o karierze wojskowej, czy dyplomatycznej. Zajął się natomiast działalnością naukową.

Poza matematyka i fizyką, zajmował się dziedzinami tak oryginalnymi, jak np. reforma komunikacji. Przez wiele lat lansował swą ”nową teorię cieczy”, projektując ulepszenia do stosowanych wówczas maszyn parowych. Ogłosił też pomysł na ”uniwersalny przyrząd rachunkowy”, który był zapowiedzią współczesnego kalkulatora. Jednak brak akceptacji dla jego pomysłów przez świat nauki, spowodował, że Józef Hoene-Wroński coraz częściej zwracał się ku filozofii i metafizyce.

Po roku 1831 Hoene-Wroński skupił się na krzewieniu idei mesjanizmu. W tym czasie w Paryżu rezydowała liczna polska emigracja, na czele z księciem Adamem Czartoryskim. - Czartoryski ostro przeciwstawiał się uznaniu idei mesjanizmu Hoene-Wrońskiego – komentował prof. Andrzej Natkowski - albowiem myśl ta miała pewien istotny podtekst polityczny. Wedle Wrońskiego, ideę mesjanizmu miała zrealizować Rosja jako przewodniczka całej Słowiańszczyzny.

”Polska powinna powstrzymywać się od jakichkolwiek gwałtów i zrezygnować ze złudnych nadziei na odzyskanie niepodległości przez osłabienie Rosji za pomocą zaburzeń rewolucyjnych. Rosja unicestwiłaby zbuntowaną Polskę i wcieliłaby do swego cesarstwa inne narody słowiańskie” – pisał tymczasem Hoene-Wroński do księcia Adama Czartoryskiego.

Na jednym z wykładów poświęconych filozofii mesjanistycznej pojawił się Adam Mickiewicz. Poeta początkowo z uznaniem wyrażał się o myśli filozoficznej Józefa-Hoene Wrońskiego. Z czasem jednak, stwierdził, że rację mają on i Towiański.

Hoene-Wroński oskarżył Mickiewicza o przywłaszczenie sobie autorstwa jego idei. Twierdził, że poeta chce go skompromitować, zniekształca jego myśl filozoficzną, podlegając przy tym manipulacji ze strony ”tajemniczej zgrai władającej światem”, a za taką uważał Wroński masonerię.

Józef Hoene-Wroński był tytanem pracy. Po latach wiele jego koncepcji okazało się słusznymi. Zmarł 9 sierpnia 1853 r. Przed śmiercią miał powiedzieć do żony: "Boże Wszechmogący, miałem tyle jeszcze do powiedzenia".








COPYRIGHT

KOPIOWANIE MATERIAŁÓW ZAWARTYCH W PORTALU ZABRONIONE

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.