PORTAL POLONII - POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA <





HISTORIA - KULTURA
KOMPENDIUM WIEDZY DLA POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ

Liczba publikacji o historii i kulturze polskiej:   1576










1920-07-28    

Podział Spiszu, Orawy i Śląska Cieszyńskiego między Polskę i Czechosłowację.

Dyplomatyczna porażka Polski?

28 lipca 1920 Rada Ambasadorów na konferencji w Wersalu podziliła Spisz, Orawę i Śląsk Cieszyński między Polskę i Czechosłowację. Kiedy wraz z końcem I wojny światowej nastąpił dogodny moment, odradzająca się Rzeczpospolita spróbowała zapewnić sobie kontrolę nad Spiszem metodą faktów dokonanych. Zaraz po kapitulacji Austro-Węgier strzelcy podhalańscy przeszli Białkę – rzekę graniczną między niegdyś galicyjskim, a więc austriackim Podhalem, a węgierskim Spiszem – i posuwali się na południe, aż do doliny Popradu.

W końcu listopada 1918 r. wojsko polskie kontrolowało już większość miast północnego Spisza: Lubowlę, Gniazda, Podoliniec, Lubicę i Kieżmark. Oprócz Kieżmarku wszystkie te miejscowości były kiedyś częścią zastawu spiskiego. Mimo to nikt tam Polaków kwiatami nie witał.

Piłsudski interesował się przede wszystkim wojną na wschodzie i nie bardzo chciał angażować się w konflikt z południowym sąsiadem. Zwolennicy polskości Spisza i Orawy rozpoczęli kampanię dyplomatyczną adresowaną do obradujących w Paryżu przedstawicieli mocarstw. Ostatecznie jesienią 1919 r. paryska konferencja postanowiła, że o przebiegu granicy na Spiszu zdecyduje plebiscyt. Plebiscyt wyznaczono na lipiec 1920 r. Polska strona powołała Główny Komitet Plebiscytowy w Nowym Targu, który miał kierować kampanią na Spiszu i Orawie. Zaczęła się walka o rząd spiskich dusz. Na miejscu wystawiano patriotyczne spektakle. Poza tym Spiszakom rozdawano jedzenie, naftę i sól. Strona czechosłowacka działała podobnie, argumenty ideologiczne, wspierając konkretnymi darami.

W polskich ulotkach plebiscytowych Czesi jawili się jako wrogowie tradycji i Kościoła, a więc tym samym zagrożenie dla najcenniejszych wartości ludu spiskiego. Mimo ogłoszenia plebiscytu sytuacja w regionie była napięta. Wiosną 1920 r. czechosłowackie wojsko wycofało się z obszarów plebiscytowych, ustępując miejsca Francuzom, którzy mieli pełnić funkcję rozjemców. Polsko-czechosłowacki spór terytorialny zakończył się ostatecznie bez głosowania. Układ pokojowy z Węgrami wzmocnił Czechosłowację, bo ukrócił węgierskie roszczenia wobec Słowacji. Polska zaś była tak zajęta odpieraniem bolszewickiej nawały spod Warszawy, że przystała na szybkie uregulowanie południowej granicy.

10 lipca 1920 roku w belgijskim Spa premier Polski Władysław Grabski i minister spraw zagranicznych Czechosłowacji Edward Benesz zgodzili się odwołać plebiscyt. Do dziś wielu orędowników polskości regionu uznaje tę zgodę za błąd polskiej dyplomacji. Twierdzą, że nasi południowi sąsiedzi niecnie wykorzystali atak Sowietów na Polskę, by zrealizować swoje ambicje terytorialne. 28 lipca powołana przez paryską konferencję Rada Ambasadorów zadecydowała o przebiegu polsko-czechosłowackiej granicy.



KONFERENCJA AMBASADORÓW

Obrady Konferencji Ambasadorów rozpoczęły się w Paryżu 19 lipca. W tym samym dniu dyskutowano o sprawie Cieszyna. Delegaci polscy byli nieobecni, gdyż nie dojechali na czas. Paderewski przedstawił polski punkt widzenia następnego dnia. Wśród członków spóźnionej polskiej delegacji byli w roli ekspertów m.in. ks. Józef Londzin, Józef Kiedroń, pastor Karol Kulisz, Włodzimierz Dąbrowski. Na niewiele się jednak przydali, gdyż werdykt był już postanowiony. Konferencja Ambasadorów ogłosiła go 28 lipca 1920 roku, wytyczając granicę na linii Olzy (z lokalnymi odchyleniami, dzięki którym m.in. dobra Larischa-Mönnicha znalazły się w ČSR).

Jabłonków, zachodnia część Cieszyna, Frysztat, Karwina, Bogumin, cały przemysł wydobywczy i hutniczy Śląska Cieszyńskiego wraz z całym śląskim odcinkiem kolei koszycko-bogumińskiej i wielotysięczną rzeszą ludności polskiej przypadł Czechosłowacji114. Taki kształt granicy, ustalony faktycznie wcześniej przez Beneša, nie był dla Polski kompromisem, lecz porażką. Maksimum ustępstw terytorialnych Czechosłowacji w sprawie cieszyńskiej, czyli linia Olzy, nie stanowiło bowiem nawet minimum żądań strony polskiej.

28 lipca decyzję mocarstw podpisał Beneš. Ze względu na wyjazd Paderewskiego do Londynu podpis strony polskiej został po protestach i bezskutecznych próbach interwencji złożony 30 lipca. W proteście przeciwko takiemu rozwiązaniu Ignacy Paderewski stwierdził, że wykopała ona między obu narodami przepaść, „której nic nie zdoła zasypać”115.

W wyniku dokonanego podziału Polsce przypadł jedynie powiat bielski, wschodnia część powiatu cieszyńskiego do rzeki Olzy, kilka gmin z powiatu frysztackiego. W części czechosłowackiej ludność polskojęzyczna stanowiła 48,6% (1910), zaś w gminach, które Polska chciała przyłączyć, ponad 70 %. Na Spiszu Polska uzyskała 14, na Orawie 13 wsi, w sumie 583 km2 z 22 500 ludności.

Po stronie słowackiej pozostało około 45 000 ludności polskojęzycznej116. Obszar zamieszkiwany przez Polaków za rzeką Olzą określano w Polsce popularnie Śląskiem za Olzą, Śląskiem Zaolziańskim, Zaolziem. Po lipcu 1920 roku dzieje Śląska Cieszyńskiego związane były z funkcjonowaniem regionu w odrębnych organizmach państwowych.

Realizacją decyzji Konferencji Ambasadorów z 28 lipca 1920 roku o podziale Śląska Cieszyńskiego zajmowała się powołana przez nią Międzynarodowa Komisja Delimitacyjna, która ukończyła pracę 25 kwietnia 1921 roku. W myśl postanowień aliantów granica wytyczana w terenie nie mogła odbiegać od linii przez nią wyznaczonej więcej niż 2 km, z wyjątkiem Cieszyna. Po raz pierwszy w dziejach regionu rzeka Olza stała się linią granicy państwowej, gdyż wcześniej nie rozdzielała nawet żadnej z gmin.


Defilada z okazji przejęcia władzy wojskowej w Cieszynie przez siły polskie. W środku płk Franciszek Latinik, dowódca polskich oddziałów na Śląsku Cieszyńskim. 16 listopada 1918 r.
Rekonstrukcja cyfrowa i koloryzacja  ©  PAI


TŁO HISTORYCZNE

Po upadku Austro-Węgier na Śląsku Cieszyńskim doszło do konfliktu między ludnością polską a czeską o przynależność państwową regionu. Z roszczeniami terytorialnymi do tego obszaru wystąpiły też ich nowo powstałe państwa macierzyste. Tylko te dwie narodowości zaczęły na nim się faktycznie liczyć, choć przewagę liczebną mieli Polacy. Kiedy 19 października powstała w Cieszynie Rada Narodowa Księstwa Cieszyńskiego, nikt z jej przedstawicieli nie spodziewał się, że tak prosta na pierwszy rzut oka kwestia, jak przyłączenie do odradzającej się Polski powiatów bielskiego, cieszyńskiego i frysztackiego po linię z 5 listopada 1918 roku, z bezdyskusyjną przewagą ludności polskiej, jako ukoronowanie wieloletniego rozwoju polskiej świadomości narodowej i ruchu narodowego, za kilka miesięcy będzie rozstrzygana na międzynarodowym forum. Idealnie pasujący do głoszonych powszechnie wówczas haseł prawa narodów do samostanowienia argument etnograficzny wielu cieszyńskim Polakom dawał wręcz pewność, że takie właśnie kryteria zostaną uwzględnione przy ostatecznym wytyczaniu granicy z sąsiadem czeskim.

Swoją argumentację w konflikcie Polska opierała na kwestiach etnograficznych – przewadze ludności polskiej w regionie, Czechosłowacja na historycznych i gospodarczych – jego dawnej przynależności do Korony św. Wacława i niemożności funkcjonowania czechosłowackiej gospodarki bez karwińskiego węgla i całej koszycko-bogumińskiej linii kolejowej. Powstająca po latach niewoli Polska nie spodziewała się zagrożenia ze strony podobnie tworzącej się Czechosłowacji. Czechosłowacka akcja zbrojna w styczniu 1919 roku umiędzynarodowiła konflikt, lecz jednocześnie zepchnęła RNKC i Polskę bezpowrotnie do roli petenta i w znacznym stopniu osłabiła jej wpływy w tych cieszyńskich gminach, na których Polakom najbardziej zależało.

W toczącym się sporze o Śląsk Cieszyński obie jego strony miały swoje racje, które jednak od początku do końca wzajemnie się wykluczały. Czechosłowacji zależało głównie na zyskach ekonomicznych, poprzez które chciała zapewnić sobie pozycję lidera w Europie Środkowo-Wschodniej i temu podporządkowała na gruncie międzynarodowym i lokalnym swoją taktykę w celu zniwelowania w oczach Zachodu znaczenia argumentacji Warszawy. W ostatecznym rozrachunku wylansowana przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Wilsona idea prawa narodów do samostanowienia nie znalazła zastosowania nad Olzą, gdyż o określonym zakończeniu konfliktu zadecydowały skutecznie wykorzystane przez Pragę argumenty gospodarcze.

Decyzja Konferencji Ambasadorów z 28 lipca 1920 roku, wyznaczająca granicę polsko-czechosłowacką na Śląsku Cieszyńskim na linii rzeki Olzy oraz grzbietem pasma Czantorii i Stożka, zaskoczyła wielu Polaków. Przeświadczenie strony czechosłowackiej o kompromisowym załatwieniu problemów granicznych z Polską w odczuciu jej północnych sąsiadów kompromisem nie było.

Dokonane przez państwa trzecie i w następnych latach nieratyfikowane przez polski sejm arbitralne rozstrzygnięcie, stanowiące maksimum ustępstw terytorialnych ze strony czechosłowackiej w toczącym się sporze, nie stanowiło bowiem nawet minimum polskich żądań w tym zakresie. Praga uzyskała praktycznie wszystko, na czym jej w toczącym się konflkcie zależało, a więc cały przemysł ciężki i ważną linię kolejową, gdyż zarówno Niemcy, jak i silni we wschodniej części regionu kożdoniowcy odgrywali dla niej jedynie rolę instrumentu, osłabiającego pozycje polskie. Z kolei Warszawa straciła to, o co się od początku upominała – najbardziej uświadomionych narodowo rodaków w całym regionie cieszyńskim.

Niezależnie od faktu, iż w toczącym się sporze Warszawa popełniła sporo błędów, zwłaszcza w okresie sprzyjającej Polsce atmosfery międzynarodowej wiosną 1920 roku, a przeprowadzone głosowanie czy belgijski arbitraż dałby jej zapewne lepsze granice, w ogólnym rozrachunku w ciągu całego konfliktu dyplomacja ČSR, do końca obawiająca się jednak plebiscytu, okazywała się być skuteczniejsza od polskiej. Było to zasługą przede wszystkim ministra Beneša, osoby, która po 1918 roku walnie przyczyniła się do wygrania wielu batalii politycznych na rzecz zaspokojenia interesów państwowych Czechów i Słowaków, któremu udało się też w chwili konieczności podjęcia ostatecznej decyzji wybrać wariant rozstrzygnięcia sporu dla Czechosłowacji najmniej dotkliwy. Z kolei charakter przegranej Polski w sprawie cieszyńskiej, a przede wszystkim dokonany przez wojska czechosłowackie w styczniu 1919 roku zbrojny najazd i rozstrzyganie kwestii granicznej przez mocarstwa w chwili najazdu bolszewickiego, podczas którego Praga zajęła wrogą Polsce postawę, ukształtowały już od zarania niepodległości obu państw poglądy wielu Polaków na tematy czechosłowackie, wpływając też na określony charakter polityki Warszawy wobec Pragi w przyszłości.








COPYRIGHT

KOPIOWANIE MATERIAŁÓW ZAWARTYCH W PORTALU ZABRONIONE

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.