PORTAL POLONII - POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA <





HISTORIA - KULTURA
KOMPENDIUM WIEDZY DLA POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ

Liczba publikacji o historii i kulturze polskiej:   1576










1918-07-27    

Katolicki Uniwersytet Lubelski

Deo et Patriae

Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II jest najstarszą uczelnią Lublina i jednym z najstarszych uniwersytetów w Polsce. Powstał w 1918 r. z inicjatywy ks. Idziego Radziszewskiego, który został pierwszym rektorem. Od początków istnienia zadaniem Uczelni jest służba Bogu i Ojczyźnie - Deo et Patriae. Od swoich początków Uczelnia była korporacją łączącą uczących i nauczanych, badania naukowe z dydaktyką. W ciągu swojej prawie 100-letniej historii KUL stał się jednym z najważniejszych ośrodków myśli katolickiej, który wpływał na kształt nauki i kultury polskiej, zyskując szerokie uznanie w kraju i zagranicą.

Komitet organizacyjny uniwersytetu katolickiego powstał w lutym 1918 r. wśród Polonii w Petersburgu z inicjatywy ks. Idziego Radziszewskiego, rektora tamtejszej Akademii Duchownej. Głównymi fundatorami tej instytucji byli przemysłowiec Karol Jaroszyński i inżynier Franciszek Skąpski. Na siedzibę nowej uczelni wybrano Lublin.

Deo et Patriae

27 lipca 1918 r., decyzją Zarządu Biskupów Królestwa Polskiego powołano w Lublinie uniwersytet. Początkowo działał jako Uniwersytet Lubelski i dopiero po dziesięciu latach do nazwy dołączono przymiotnik Katolicki.

W momencie powołania uczelni w 1918 r. jej funkcja religijna nie była wyeksponowana w nazwie, jednak niemal dla wszystkich była ona oczywista. Pomysłodawcą uniwersytetu i faktycznym jego twórcą był ks. Idzi Radziszewski – absolwent, a później ostatni rektor Akademii Duchownej w Petersburgu, która to wszechnica sięgała korzeniami do dwóch zlikwidowanych polskich uniwersytetów: Warszawskiego oraz Wileńskiego. Ks. Radziszewski wzorując się na Katolickim Uniwersytecie w Lowanium, na którym również studiował, swojemu nowemu dziełu wyznaczył konkretną misję.

Po pierwsze, nowa uczelnia miała prowadzić obiektywne badania naukowe we wszystkich dziedzinach wiedzy, w duchu harmonii między nauką a wiarą. Po drugie, formować kadry inteligencji katolickiej, ludzi wykształconych w danej dyscyplinie, a jednocześnie odznaczających się intelektualnie pogłębionym światopoglądem chrześcijańskim i aktywnością w pracy ewangelizacyjnej. Po trzecie wreszcie, miała podnosić kulturę chrześcijańską w polskim społeczeństwie oraz wydawać publikacje popularnonaukowe; miała też popierać wydawanie prasy katolickiej, organizować kursy dokształcające, akcje odczytowe, współtworzyć związki i stowarzyszenia społeczne o charakterze ewangelizacyjnym.

Naukowa otwartość

Ważna w tym wszystkim była otwartość ks. Idziego Radziszewskiego na odkrycia naukowe. W Lowanium obronił doktorat poświęcony poglądom Karola Darwina i Herberta Spencera. Duchowny zresztą był w kręgach zachodnich uznawany za wybitnego znawcę tego tematu.

Ks. Radziszewski widział rewolucję rosyjską, doskonale więc wiedział, jak wygląda skrajnie laicka ideologia, brutalnie wcielana w życie przez bolszewików. Obronę przed nią widział właśnie w kulturze katolickiej. Nie był w tym odosobniony. Jeszcze w Petersburgu pozyskał do współpracy Karola Jaroszyńskiego i Franciszka Skąpskiego. Obie postaci były niezwykle barwne. Skąpski był inżynierem, który dorobił się majątku w Towarzystwie Akcyjnym „Stroitiel”, co nie przeszkadzało mu nieustannie konspirować m.in. w Polskiej Organizacji Wojskowej. Jaroszyński zaś był bogatym ziemianinem z Kresów, który zwielokrotnił majątek, grając w ruletkę w kasynach Monte Carlo. Udział ich obu zapewnił ks. Radziszewskiemu pieniądze na rozwinięcie projektu.

Sytuacja nagliła, gdyż zwycięstwo bolszewików dawało pewność, że Akademia Duchowna długo w Petersburgu nie przetrwa – tworzenie nowej uczelni stało się zatem w pewnym sensie pilną akcją ratunkową tej instytucji. Geopolityka nieoczekiwanie zaczęła jednak sprzyjać ks. Idziemu – w lutym 1918 r. został oficjalnie utworzony komitet organizacyjny nowej wszechnicy, a już w marcu Rosjanie byli zmuszeni podpisać w Brześciu traktat pokojowy z państwami centralnymi, co umożliwiło bezproblemowe wywiezienie dokumentów, księgozbioru i innych pozostałości Akademii Duchownej, które mogły się okazać przydatne przy tworzeniu placówki naukowej.

Nawiasem mówiąc, wspomniany wyżej księgozbiór rozrastał się błyskawicznie. Sporą jego część przekazali polscy profesorowie, część przejęto po Akademii Duchownej, przede wszystkim jednak swoich zbiorów masowo pozbywali się naukowcy rosyjscy znajdujący się po rewolucji w katastrofalnej sytuacji finansowej. Wystarczyło kilka miesięcy, by zgromadzić około czterdziestu tysięcy woluminów, które jednak dotarły do Lublina dopiero po kilku latach, wstrzymane przez wojnę polsko-bolszewicką.

Jednak lubelski

Początkowo wahano się nad lokalizacją uczelni. Padały takie nazwy jak Włocławek, Krzemieniec, Żytomierz, Łuck, Równe, Zamość i Kalisz. Za Lublinem optował członek komitetu organizacyjnego uniwersytetu, ks. Czesław Falkowski, jeden z profesorów Akademii Duchownej. Jak pisał absolwent KUL-u, poeta i prozaik Józef Wiesław Zięba:

„Powoływał się [ks. Czesław Falkowski – przyp. red.] na dawne, wspaniałe dzieje miasta, w którym zawarto unię polsko-litewską i działał Trybunał Koronny. Przywoływał też tradycję działającej niemal przez dwieście lat Akademii Zamojskiej. Lublin jako duże wojewódzkie i handlowe miasto oddziaływał także na wschodnie kresy. Za Lublinem mogła też przemawiać ciągle nieustabilizowana i niejasna sytuacja polityczna. O powrocie do przedrozbiorowych granic państwa polskiego trudno było wtedy marzyć”.

W pośpiechu przygotowano statut przyszłej uczelni i strukturę planowanych początkowo czterech wydziałów: teologicznego, prawa kanonicznego, nauk moralnych, prawa i nauk społeczno-ekonomicznych, po czym w czerwcu 1918 r. komitet organizacyjny opuścił granice pogrążonej w chaosie wojny domowej Rosji. Wszystkie dokumenty przedłożono w Warszawie podczas konferencji episkopatu 26 i 27 lipca. Episkopat pod przewodnictwem wizytatora apostolskiego w Polsce Achillesa Rattiego, czyli późniejszego papieża Piusa XI, dokumenty zaakceptował i oficjalnie wydał zgodę na powołanie katolickiego uniwersytetu w Lublinie. Ponadto biskupi mianowali ks. Idziego Radziszewskiego pierwszym rektorem uczelni, co swoje świeckie potwierdzenie znalazło w decyzji Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z 6 września 1918 r.

Nie ma stuprocentowej pewności, ale prawdopodobnie żaden z organizatorów uniwersytetu nigdy wcześniej nie był w Lublinie, jechano więc na miejsce, by tak rzec, w ciemno. Pierwszy dotarł tam Franciszek Skąpski i jego uczucia były mieszane. Nazwał miasto „cudnym dla oka”, ale „wielce nieprzyjemnym dla nosa”, a w jednym z listów opisywał: „Koźli Gród zapchany przez dziadów tak, że szpilki wsadzić trudno. Ale Uniwerek pomieścić się musi, tylko, że tę operację wpychania pod dach Uniwerku trzeba będzie przez Wiedeń prowadzić”.

13 września 1918 r. ks. Radziszewski przekonał się o tym wszystkim naocznie. Tego dnia „Głos Lubelski” donosił: „W chwili obecnej bawią w naszym mieście organizatorzy uniwersytetu w Lublinie p.p. ks. Rektor, prałat domu Jego świątobliwości Idzi Radziszewski, prof. Jerzy Fedorowicz i Franciszek Skąpski. W dniu dzisiejszym panowie ci będą na audiencji u jen. Gub. Liposzczaka w sprawie uzyskania odpowiednich gmachów dla nowopowstającej uczelni”.

Zbiórka łóżek, szaf i innych mebli

Stacjonujący jeszcze w Lublinie Austriacy początkowo nie zgodzili się na opuszczenie koszar świętokrzyskich i udostępnienie ich dla uczelni. Zgodzili się jedynie na przekazanie gmachu seminarium duchownego i przeniesienie szpitala z części zabudowań klasztoru bernardynów, gdzie miała zostać umieszczona uniwersytecka biblioteka.

Sprawy jednak działy się szybko i już 25 września 1918 r. gazeta poinformowała, że „wszystkie trudności z uzyskaniem gmachów zostały przełamane. Zarząd uniwersytetu uzyskał wszystko to, co umożliwi mu prowadzenie nauki w tym roku”. Autorzy opisywali dalej:

„W całym mieście rozpoczęła się dowolna rekwizycja łóżek, szaf i innych niezbędnych mebli […] Zaangażowane zostały poważne siły profesorskie z uniwersytetów rosyjskich, lecz i nie brak sił z Królestwa […] Ewentualna dzielnica akademicka Lublina stanęłaby naprzeciwko Ogrodu Saskiego, na gruntach koszar poświętokrzyskich. Plany inż. Dygata przewidują najmniejsze szczegóły, między innymi regulację ul. Lipowej. Projekt jeśli będzie wprowadzony w życie, to przyczyni się do upiększenia Lublina”.

Na swój własny gmach profesorowie i studenci musieli ostatecznie poczekać do 1921 r. Był to budynek wojskowego szpitala zakaźnego przy al. Racławickiej 14, przebudowany według projektu prof. Mariana Lalewicza. Tymczasem inauguracja pierwszego roku akademickiego odbyła się 9 grudnia 1918 r. w Diecezjalnym Seminarium Lubelskim udostępnionym uniwersytetowi na tymczasową siedzibę przez bp. Mariana Leona Fulmana.

„W nabożeństwie, które odbyło się w kościele seminaryjnym, uczestniczyli liczni przedstawiciele duchowieństwa, profesorowie uniwersytetu na czele z ks. Rektorem Idzim Radziszewskim, przedstawiciele wojska z gen. Rydzem-Śmigłym, władze samorządowe, ziemianie, dziennikarze i studenci” – pisał Józef Wiesław Zięba. Nie było wówczas w Lublinie Józefa Piłsudskiego, o uniwersytecie jednak nie zapomniał. Po mszy odczytano list, w którym pisał:

„Z najgłębszą radością witam otwarcie czwartego polskiego uniwersytetu [nie wiadomo, jakie kryteria przyjmował Piłsudski, mówiąc o „czwartym polskim uniwersytecie” – po części mógł mieć na myśli daty powstawania, po części zaś uczelnie, które się odradzały – przyp. red.] i życzę z całego serca, by nowe ognisko kultury narodowej płonęło ku pożytkowi i chwale drogiej naszej Ojczyzny”.

Tego dnia rozpoczęło w Lublinie naukę 350 studentów, choć część z nich była nieobecna, bo wciąż trwała wojna.

Uruchomiono 4 wydziały:

Teologiczny,
Prawa Kanonicznego (zwany przez pierwsze 3 lata akademickie Wydziałem Prawa Kanonicznego i Nauk Moralnych),
Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych
Nauk Humanistycznych.

Uniwersytet Lubelski (w 1928 r. dodano do tej nazwy "Katolicki") zdobywał prawa państwowe etapami. Wydziały kościelne uzyskały podstawę prawną na mocy aktu arcybiskupa mohylewskiego Edwarda Roppa, który przelał uprawnienia Akademii Duchownej w Petersburgu, zlikwidowanej po wybuchu rewolucji październikowej, na ich pierwszy rok akademicki (1918/19). Dalsze uprawnienia dla tych wydziałów znalazły się w akcie erekcyjnym wydanym przez papieża Benedykta XV (1920), co wiązało się z prawem nadawania stopnia licencjatu i doktoratu. Pius XI potwierdzał następnie te uprawnienia (1923, 1926, 1929).

Okres międzywojenny

Ważnym wydarzeniem było uzyskanie przez Uniwersytet własnego gmachu (1921), przy Alejach Racławickich. Uczelnia została przeniesiona do niego w styczniu 1922 r. (był to budynek dominikanów obserwantów z XVIII w., zamieniony w XIX w. na zakaźny szpital wojskowy, decyzją władz wojskowych zlokalizowany następnie w Chełmie).

Dużym ciosem dla nowo powstałej Uczelni była śmierć założyciela i pierwszego rektora ks. I. Radziszewskiego (22 II 1922 r.).

W czasie dwuletniego rektoratu o. Jacka Woronieckiego OP (1922-1924) i kilkumiesięcznej kadencji bpa Czesława Sokołowskiego (1924-1925) Uniwersytet przeżył okres kryzysu z powodu braku uprawnień państwowych dla wydziałów świeckich i trudności finansowych. Wielu pracowników i studentów opuściło wówczas KUL. Osiągnięciem tego okresu było utworzenie przez Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w czerwcu 1922 r. Komisji Egzaminacyjnej dla studentów Wydziału Prawa i Nauk Społeczno-Ekonomicznych. Po zdaniu egzaminów mogli oni uzyskać dyplomy ukończenia studiów Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, gdzie funkcjonowała wspomniana Komisja.

W grudniu 1922 r. powołano Towarzystwo Uniwersytetu Lubelskiego (od 1928 r. zwane Towarzystwem Przyjaciół KUL), którego celem było szerzenie idei wyższych uczelni katolickich i finansowe wspieranie Wszechnicy Lubelskiej. Problem remontu gmachu Uczelni został w dużej mierze rozwiązany dzięki fundowaniu poszczególnych sal, głównie przez licznych przedstawicieli duchowieństwa świeckiego i zakonnego oraz ziemiaństwa.

Za rektoratu ks. Józefa Kruszyńskiego (1925-1933) sytuacja Uniwersytetu zaczęła się normować. Baza materialna została ustabilizowana dzięki regularnym dotacjom pieniężnym z diecezji oraz dochodowi z Fundacji Potulickiej (dar hr. Anieli Potulickiej z 1925 r.: zapis majątku ziemskiego obejmującego ponad 6 tys. ha w pow. bydgoskim). W 1928 r. Ministerstwo zatwierdziło Statut Uniwersytetu. W 1933 r. KUL dzięki ustawie sejmowej, uzyskał prawo nadawania stopnia magistra na obu wydziałach świeckich.

W tym okresie został też prawie sfinalizowany remont gmachu uniwersyteckiego, co wymagało ogromnego wysiłku organizacyjnego i finansowego.

Rektorat ks. Antoniego Szymańskiego (1933-1939) był okresem systematycznego rozwoju KUL. Wzrosła liczba pracowników naukowych (w 1918/19 - 25, w 1928/29 - 50, w 1938/39 - 67) i studentów (w 1918/19 - 399, w 1928/29 - 448, w 1937/38 - 1440). Powstało wówczas Towarzystwo Naukowe KUL (1934), które prowadziło serię wydawnictw naukowych, organizowało (od 1935 r.) coroczne trzydniowe wykłady dla duchowieństwa z całej Polski. W czasie "Tygodni Społecznych" odbywały się zjazdy młodzieży akademickiej i inteligencji katolickiej celem przedyskutowania aktualnych zagadnień dotyczących życia narodowego oraz metod rozwiązywania problemów społecznych zgodnie z nauką Kościoła. Związek Inteligencji Katolickiej, którego prezesem dla całej Polski był ks. A. Szymański, pokrył cały kraj siecią swych placówek w różnych miastach. Utworzono Instytut Wyższej Kultury Religijnej (1938). Uniwersytet współpracował z ogólnopolskimi, a także zagranicznymi ośrodkami naukowymi. Na mocy ustawy sejmowej z 9 kwietnia 1938 r. uzyskał pełne prawa nadawania doktoratów i przeprowadzania habilitacji na wszystkich wydziałach.

W okresie międzywojennym na KUL było zaangażowanych wielu wybitnych uczonych, m.in. biblista ks. Józef Kruszyński oraz moralista i filozof o. Jacek Woroniecki OP. Do znanych kanonistów należeli o. Gommar Michiels OFM i o. Jan Roth SJ, a do prawników - Cezary Berezowski, Zygmunt Cybichowski, Tadeusz Hilarowicz, Antoni Peretiatkowicz. Spośród humanistów wymienić należy zwłaszcza językoznawców: Jana Baudouina de Courtenay i Witolda Doroszewskiego. Ponadto wykładali na KUL: archeolog Kazimierz Michałowski, papirolog Jerzy Manteuffel, historyk Stanisław Smolka, historyk literatury Wiktor Hahn, architekt Marian Lalewicz.

Znakomicie zapowiadający się rozwój Uniwersytetu (planowano zorganizowanie nowych wydziałów: filozofii, medycyny, nauk matematyczno-przyrodniczych, oraz szkoły dziennikarskiej) przerwał wybuch drugiej wojny światowej.

Okres okupacji niemieckiej

Po wkroczeniu do Lublina (17 IX 1939) Niemcy zajęli gmach KUL na szpital wojskowy. Rozpoczęli rabunek i niszczenie dorobku Uczelni (palono w piecach meble, sprzęt naukowy, książki, rozkradano eksponaty Muzeum Uniwersyteckiego). Zastosowali areszt domowy wobec ks. rektora Szymańskiego, uwięzili 15 profesorów, masowo aresztowali studentów, wywożąc ich na przymusowe roboty do Niemiec lub do obozów koncentracyjnych (dotychczas ustalono, że około 40 studentów zmarło w obozach lub zostało rozstrzelanych, 13 przeżyło obozy koncentracyjne). Rozstrzelani zostali przez Niemców profesorowie: Czesław Martyniak - teoretyk prawa, ks. Michał Niechaj - dogmatyk, Roman Longchamps de Berier - prawnik. Ksiądz Zygmunt Surdacki, organizator tajnego nauczania KUL, został zamordowany w Oświęcimiu. W Dachau zginął dyrektor konwiktu ks. Stanisław Wojsa. Rosjanie zamordowali w Katyniu prof. Henryka Życzyńskiego, pracownika kwestury Edwarda Krawczyka i 21 studentów.

Mimo tych represji Uniwersytet prowadził tajne nauczanie, podjęte z inicjatywy ks. A. Szymańskiego, zamieszkałego po zwolnieniu z aresztu domowego w Bełżycach pod Lublinem, skąd aż do śmierci w 1942 r. konspiracyjnie kierował Uczelnią. Tajne nauczanie było prowadzone w Lublinie, Warszawie, Kielcach, Jędrzejowie i Nawarzycach.

W okresie okupacji profesorowie i studenci KUL zamanifestowali postawę wierności idei Uniwersytetu.

W Polsce Ludowej

Po wyzwoleniu Lublina spod okupacji niemieckiej w lipcu 1944 r. ks. Antoni Słomkowski - jeden z profesorów KUL na Wydziale Teologicznym w okresie międzywojennym - wystąpił z inicjatywą reaktywowania Uczelni. Decyzję o uruchomieniu KUL podjęli także obecni w Lublinie inni profesorowie (ks. Józef Kruszyński, Leon Białkowski, Henryk Jakubanis, Wit Klonowiecki, Mieczysław Popławski), którzy jako pierwsi po wojnie przedstawiciele Senatu Akademickiego powierzyli obowiązki rektora ks. Słomkowskiemu (1944-1951). Oficjalnie KUL wznowił swą działalność 21 sierpnia 1944 r. jako pierwszy Uniwersytet w Polsce po okupacji niemieckiej. Jego organizowanie trzeba było zaczynać niemal od początku: należało skompletować kadrę pracowników naukowych, administracyjnych, doprowadzić do stanu używalności zdewastowany gmach, zapewnić środki finansowe. Tym trudnym zadaniom potrafił sprostać zespół oddanych ludzi pod kierunkiem ks. A. Słomkowskiego. Dzięki temu pierwsza inauguracja po tragicznych latach wojny odbyła się już 12 listopada 1944 r.

Wielu profesorów Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie i Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie, przesiedlanych przymusowo w 1945 r., po krzywdzących Polskę decyzjach w Jałcie i Poczdamie, a także z innych środowisk, podejmowało pracę na KUL (m.in. Jan Czekanowski, Juliusz Kleiner, Marian Morelowski, Jan Parandowski, Irena Sławińska, Stefan Swieżawski, Andrzej Wojtkowski, Czesław Zgorzelski oraz księża: Hieronim Feicht, Wincenty Granat, Stanisław Kamiński, Mieczysław Krąpiec, Karol Wojtyła, Mieczysław Żywczyński).

Mimo piętrzących się trudności KUL zaczął się rozwijać. Zgodnie z planem przedwojennym Diecezjalne Seminarium Duchowne w Lublinie zostało połączone z Wydziałem Teologicznym KUL (1945), powołano Wydział Filozofii Chrześcijańskiej (1946), utworzono Studium Zagadnień Społecznych i Gospodarczych Wsi (1945), reaktywowano Towarzystwo Naukowe KUL (1944) i Instytut Wyższej Kultury Religijnej (1946). Na KUL napływała młodzież z całej Polski, którą przyjmowano bez ograniczeń. Jej liczba systematycznie wzrastała (1946 - ponad 1600 studentów, 1947 - ponad 2000, 1951 - ponad 3000). Najbardziej znamienną cechą Uniwersytetu w latach 1944-1955 było skoncentrowanie wysiłku na pracy dydaktycznej. W ten sposób KUL kształcił kadrę inteligencji, której brak dotkliwie odczuwała Polska po zdziesiątkowaniu tej grupy społecznej przez okupantów niemieckich i sowieckich.

Odbudowanie KUL po wojnie było owocem wspólnych wysiłków społecznych. Kuria Biskupia przekazała Uniwersytetowi budynek przy ul. Chopina, przeznaczony na Bibliotekę Uniwersytecką i na mieszkania dla pracowników. W doprowadzeniu do porządku zdewastowanego gmachu uniwersyteckiego przy Alejach Racławickich dopomogły w pierwszych latach powojennych lokalne władze miasta oraz Ministerstwo Oświaty i Szkolnictwa Wyższego. Uniwersytet czerpał fundusze z dotacji Episkopatu, ze zbiórek na tace i do puszek w określone dni roku. Systematycznie wzrastała liczba członków TP KUL. Stały dochód przynosiła Fundacja Potulicka.

Po roku 1989

W 1989 r. dokonał się radykalny przełom w życiu społeczno-politycznym i ekonomicznym w Polsce. Rząd socjalistyczny musiał ustąpić, następowała demokratyzacja we wszystkich dziedzinach życia publicznego, także w szkolnictwie wyższym. 11 kwietnia 1990 r. została zniesiona cenzura.

W związku z galopującą inflacją i recesją gospodarczą KUL znalazł się w krytycznej sytuacji finansowej, toteż działalność rektora w pierwszych latach skupiała się w dużej mierze wokół zapewnienia Uniwersytetowi egzystencji materialnej. Dzięki energicznym zabiegom władz Uczelni udało się uchronić KUL przed ruiną.

Liczne wyjazdy zagraniczne ks. rektora Wielgusa do różnych krajów europejskich, USA i Kanady, połączone z wygłaszaniem prelekcji i apelami do Polonii w świecie, zmobilizowały wiele środowisk do wsparcia Uniwersytetu w tej krytycznej sytuacji. Pomocy finansowej udzielił również Ojciec Święty Jan Paweł II. Podjęto także usilne starania o dotacje z budżetu państwa. Efektem działań władz uniwersyteckich z rektorem na czele, a także wielu przyjaciół KUL, było przyjęcie przez Sejm i Senat Rzeczypospolitej Polskiej ustawy z 14 czerwca 1991 r. o przyznaniu KUL od 1 stycznia 1992 r. dotacji z budżetu państwa na bieżące potrzeby dydaktyczne i stypendia dla studentów według zasad dotyczących uczelni państwowych.

Poszerzono współpracę naukową z innymi wyższymi uczelniami w kraju i zagranicą (m.in. w Niemczech, Francji, Szwajcarii, USA). Nowym zjawiskiem w tym okresie jest napływ na KUL studentów ze Wschodu i Południa z Litwy, Białorusi, Ukrainy i Słowacji.

W związku z nowymi przepisami państwowymi o szkolnictwie wyższym, a także papieskimi konstytucjami Sapientia Christiana i Ex corde Ecclesiae zaistniała konieczność zmodyfikowania Statutu Uniwersytetu. Nowa jego wersja, opracowana przez powołaną przez Senat komisję została zaakceptowana przez Stolicę Apostolską i Ministerstwo Edukacji Narodowej (1992).

W dniu 4 kwietnia 2005 r. Senat KUL podjął uchwałę o zmianie nazwy Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego na Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II.

KUL jako jedyny uniwersytet w Polsce, wydaje encyklopedie: Powszechną Encyklopedię Filozofii, opracowywaną przez zespół pracowników naukowych Wydziału Filozofii oraz Encyklopedię Katolicką publikowaną przez Instytut Leksykografii KUL.

Dostosowując się do potrzeb społecznych, po 2005 r. zorganizowano na KUL ok. 20 nowych kierunków studiów podyplomowych przygotowujących specjalistów kompetentnych w kwestii współpracy z Unią Europejską, a także szeroko pojętej problematyki wychowawczej.

Szczególnym wydarzeniem dla społeczności akademickiej KUL była beatyfikacja Jana Pawła II (1 maja 2011 r.). Liczne grono pracowników i studentów na czele z władzami wzięło udział w uroczystościach w Rzymie. 8 stycznia 2012 r. do Kościoła Akademickiego KUL została wprowadzona relikwia bł. Jana Pawła II, w postaci kropli krwi wsączonej w kawałek białej tkaniny, którą za staraniem ks. prof. Stanisława Wilka, Rektora KUL, przekazał dla KUL Metropolita Krakowski, kardynał Stanisław Dziwisz.








COPYRIGHT

KOPIOWANIE MATERIAŁÓW ZAWARTYCH W PORTALU ZABRONIONE

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.