PORTAL POLONII - POLONIJNA AGENCJA INFORMACYJNA <





HISTORIA - KULTURA
KOMPENDIUM WIEDZY DLA POLONII I POLAKÓW ZA GRANICĄ

Liczba publikacji o historii i kulturze polskiej:   1576










1856-07-27     1929-02-19

Wacław Marian Łopuszyński

Wacław Marian Łopuszyński - polski inżynier kolejnictwa, konstruktor parowozów. Specjalista w zakresie konstrukcji taboru i trakcji.

Urodził się 27 lipca 1856 roku w rodzinie Jana, urzędnika sądowego, uczestnika powstania 1863, i Aleksandry z Bieżyków. Ukończył gimnazjum klasyczne w Łomży, a w 1878 studia (z odznaczeniem) w Instytucie Inżynierów Komunikacji w Petersburgu. Po studiach pracował na kolei, głównie w Petersburgu, oraz w parowozowniach w Penzie (1878) i w Wałku (1890–1991). Karierę zawodową rozpoczynał w carskiej Rosji, gdzie pracując w Fabryce Hartmana w Ługańsku, był współtwórcą najliczniejszej serii parowozów w kolejnictwie światowym – serii E. W latach 1895–1919 projektował parowozy dla Towarzystwa Władykaukaskiej Drogi Żelaznej w Rostowie n. Donem.

Do niepodległej Polski

Kiedy w listopadzie 1918 r. odrodziło się Państwo Polskie, następowało łączenie w jeden organizm państwowy, trzech systemów kolejowych - trzech zaborców. Stopień zniszczenia całej sieci kolejowej na ziemiach polskich był bardzo daleko posunięty, a stan techniczny taboru był katastrofalny. O stanie przejętych lokomotyw niech świadczy fakt, że z ogólnej liczby 4762 przejętych parowozów bardzo szybko skreślono z inwentarza 571 parowozów. Z obliczeń Ministerstwa Kolei Żelaznej wynikało natomiast, że aby kolej w Polsce funkcjonowała w miarę poprawnie, wypełniając należycie zadania rozwijającego się kraju, zarówno w transporcie osobowym, jak i towarowym, w ciągu najbliższej dekady należy zwiększyć ilość parowozów o 2474 sztuk, uwzględniając przy tym konieczność wyremontowania 153 parowozów. Było to olbrzymie przedsięwzięcie. Zrujnowany po zaborcach kraj, nie posiadał odpowiedniego zaplecza technicznego, a możliwości finansowe odbudowującego się państwa były ograniczone. (Bogdan Pokropiński „Parowozy normalnotorowe produkcji polskiej” WKŁ 2007 r. strona 8-9). W celu doraźnej poprawy sytuacji dokonano zakupu 626 sztuk parowozów od różnych zagranicznych dostawców. Odbudowa taboru kolejowego stała się więc pilnym i trudnym zadaniem polskiego kolejnictwa. Postawiono na przemysł krajowy. Szczęśliwy traf sprawił, że w branży budownictwa kolejowego, zaczęli powracać do odrodzonej Polski wysokiej kasy specjaliści, a w tym świetnie wyszkoleni i z dużym doświadczeniem inżynierowie w zakresie budowy parowozów i wagonów. W tej grupie osób powracających z Rosji znalazł się również inżynier Wacław Łopuszyński.

Powrócił do kraju w kwietniu 1920 r. już jako 64-letni człowiek. Posiadał olbrzymie doświadczenie w zakresie konstrukcji parowozów i wagonów kolejowych. Był też wybitnym specjalistą w zakresie eksploatacji pociągów. Jednak nie czas było wówczas myśleć o odpoczynku po wytężonej pracy na terenie Rosji, trzeba było włączyć się natychmiast w odbudowę polskiego taboru kolejowego. Takich właśnie specjalistów potrzebował pilnie polski przemysł kolejowy. Wydawało się, że każdy tak doświadczony specjalista, znajdzie szybko zatrudnienie, w tak bardzo potrzebującym doskonałych fachowców odradzającym się przemyśle. Jednak jak donosił Inżynier Kolejowy nr 5 z 1928 r. Str. 128 :(...)Zdawało się, że tworzące się kolejnictwo polskie, które stanęło wobec wielkiego zadania modernizacji i pomnożenia swego taboru, skwapliwie skorzysta z olbrzymiej wiedzy i wybitnych zdolności na tem polu inż. W. Łopuszyńskiego. Stało się inaczej. (…). A może była to niechęć do Polaków powracających z Rosji?.

Wojna z bolszewikami 1920 r. rozbudziła strach i nastroje antyrosyjskie a czasy zaborów też zrobiły swoje. Teraz na ojczystej już ziemi dzięki wstawiennictwu Prezesa Dyrekcji Wileńskiej znalazł chwilowe zatrudnienie w Dyrekcji Polskich Kolei Państwowych w Siedlcach a potem w Wilnie, gdzie przepracował do listopada 1920 r.. Na początku 1921 r. rozpoczął pracę w Ministerstwa Komunikacji, przy wyznaczaniu norm obciążenia parowozów towarowych P. K. P. Jednak w Ministerstwie Komunikacji potraktowano Go z dość dużą rezerwą, jakby nie doceniano jego umiejętności i wielkiego doświadczenia. Dlatego też w czerwcu 1921 r. przeszedł do pracy w Pierwszej Fabryce Budowy Lokomotyw w Chrzanowie, gdzie trwały jeszcze prace budowlano-wykończeniuwe. Spieszono się, ponieważ zgodnie z umową w austriackiej fabryce lokomotyw Staats Eisenbahn Gesellschaft w skrócie StEG w Wiedniu. na podstawie założeń opracowanych w kraju, powstawały parowozy Tr 21 które, w Chrzanowie poddane miały być końcowym zabiegom kosmetycznym.

Pierwszy parowóz tej serii opuścił halę fabryczną fabryki w Chrzanowie 7. 04. 1922 r.. Inż. Łopuszyński brał zapewne udział w tym tak ważnym dla zakładów w Chrzanowie momencie. Jednak długo w Chrzanowie nie pracował. Już w listopadzie 1922 r. zawezwany został do Ministerstwa Komunikacji, zapewne pod wpływem ludzi, którzy zetknęli się nim, z jego wiedzą, zaangażowaniem i talentem konstrukcyjno-organizacyjnym, który ujawnił, pracując w Rosji.

I tak w 1922 mianowano go komisarzem rządowym Ministerstwa Komunikacji ds. projektowania i odbioru parowozów serii Tr21 i Ty23[2] w Niemczech i w Belgii. Od 1925 był członkiem Rady Technicznej przy Ministrze Komunikacji i kierownikiem biura konstrukcyjnego parowozów. Wspólnie z inż. Gustawem Brylingiem zaprojektował parowóz tendrzak osobowy OKl27.

Pod kierownictwem Łopuszyńskiego lub przy jego współudziale powstały wszystkie projekty pierwszych polskich parowozów budowanych na zamówienie PKP – Os24, Tr21, Ty23, OKl27. Był inicjatorem wprowadzenia na parowozach PKP mechanicznych podajników węgla amerykańskiej firmy Stoker.

Brał również żywy udział inż. Łopuszyński przy normalizacji taboru wąskotorowego, którego znaczenie często było niedoceniane. Wielka Jego wiedza dla tych spraw, pozwoliła i ten problem posunąć naprzód, co w dużej mierze ułatwiło zadanie normalizacji taboru wąskotorowego już u wytwórców.

W 1928 r. obchodził pięćdziesięciolecie lecie pracy technicznej w kolejnictwie. W komitecie uczczenia tej rocznicy zasiadali znani i cenieni ludzie związani z kolejnictwem a to : Inż. Inż.: Juljan Eberhardt, G. Bryling, W. Gąssowski, S. Kołomyjski, C. Mikulskie E, Morawski, B. Skupiewski, 8, Sztolcman, T. Swieściakowski, •J. Wagner, S. Wasilewski i prof. A. Xsiężopolski.

Zmarł 16 lutego 1929 w Murowanej Goślinie k. Poznania, gdzie został pochowany na miejscowym cmentarzu.

We wspomnieniu pośmiertnym na stronach Inżyniera Kolejowego z 1929 r. nr 3 str-108 i 109 napisano : (...)Żeby się przekonać o świetności umysłu gruntownej wiedzy i doświadczeniu ś. p. inż. W. Łopuszyńskiego, jako uczonego i konstruktora, który przy każdej ocenie posiadał swój własny sąd wytrawnego badacza. Tak jak się nie przeżył w pracach teoretycznych, tak myślał współcześnie, (...). Pogodny, dostępny i niezwykle, przy całej swej wiedzy, skromny i uczynny dla wszystkich, którzy z nim obcowali, był twardy dla siebie (...). Zetknięcie się ze ś. p. inż. W. Łopuszyńskim jednało mu uznanie i serca wszystkich znających Go. I na nowym dla siebie gruncie Wielkopolskim, pomimo stosunkowo krótkiego pobytu, zmarły zaskarbił sobie powszechny szacunek.(…). I gdy zwykle śmierć osób nam bliskich pogrąża nas w zadumę znikomości i próżności świata, to odchodząc od mogiły Człowieka, który spełnił zaszczytnie swój obowiązek życiowy, miało się przeświadczenie zwycięstwa ducha nad ciałem(...)








COPYRIGHT

KOPIOWANIE MATERIAŁÓW ZAWARTYCH W PORTALU ZABRONIONE

Wszelkie materiały zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.