- Część wprowadzająca definicyjno-wyjaśniająca czym jest zjawisko patosu:
jedna z kategorii estetycznych stosowana w każdej dziedzinie sztuki;
polega na ukazywaniu zjawisk o charakterze monumentalnym i wzniosłym o wysokich walorach uczuciowych powodujących stany napięcia emocjonalnego u odbiorców.
Zastosowanie środków artystycznych głównie z zakresu retoryki; nastrój przesadnej powagi i podniosłości, jaki jest nadawany pewnym wypowiedziom i zachowaniom w sytuacjach oficjalnych;
- opisywanie kategorii patosu w literaturze poprzez odniesienie do autorów, tekstów, cytatów:
- patos charakterystyczny dla literatury wysokiej (podniosłe słownictwo, emocjonalizm, przerysowanie)
- dziś ironiczny dystans do patosu;
- Homer „Iliada”
– pozycja literacka patosu (śmierć, odwaga, życie)
Iliada to epos, czyli najstarszy rodzaj wierszowanej epiki. Wielkość eposu polega na jego rozmachu, jest to utwór obszerny, dotyczący jakiegoś ważkiego tematu. Przedstawia on zdarzenia mające ogromne znaczenie dla jakiegoś narodu. Epos to poemat bohaterski, ukazuje więc zmagania herosów, nie ma tu miejsca na zwykłego szarego bohatera.
Losem człowieka rządzi fatum i wyroki boskie, cała "Iliada" przepełniona jest najróżniejszymi przepowiedniami, warunkami, które trzeba wypełnić, by odnieść zwycięstwo. Ingerencja boska jest widoczna szczególnie wszystkich chwili pojedynku Hektora z Achillesem. Nim doszło do walki, bogowie już znali jej wynik, tak więc śmierć Hektora była z góry przesądzona. Wszystkich tym świetle człowiek jest bezwolny, podlega wyrokom przeznaczenia, jest zdeterminowany i ograniczony wszystkich swych działaniach.
Styl eposu obowiązkowo musi być podniosły, epopeja przedstawia doniosłe zdarzenia, jej bohaterami są mitologiczni herosi, którzy zasługują na najwyższe uznanie, nie ma tu miejsca na humor, wszystko jest patetyczne poważne.
- „Pieśń o Rolandzie”
– śmierć bohatera, patetyzm
„Roland czuje, że śmierć jest blisko. Uszami mózg mu się wylewa. Modli się do Boga za swoich parów, aby ich przyjął do nieba; następnie prosi anioła Gabriela za samego siebie. Bierze róg, iżby mu nikt nie robił wyrzutu, i drugą ręką swój miecz zwany Durendalem. Nieco dalej niż na strzelanie z kuszy idzie ku Hiszpanii przez pole. Wstępuje na wzgórek. Tam, pod pięknym drzewem, są cztery głazy z marmuru. Na zielonej trawie upada na wznak. Omdlewa, śmierć jego …”
W epoce Średniowiecza chętnie słuchano opowieści o bohaterskich rycerskich czynach. Wydarzenia związane ze śmiercią Rolanda doskonale posłużyły jako temat do stworzenia bohaterskiej legendy. Utwór zalicza się do nurtu chansons de geste, czyli pieśni o czynie. Roland został w niej uwznioślony, pokazano go jako doskonałego, idealnego rycerza średniowiecznego.
- Miguel de Cervantes „Don Kichot ”
- wielkość bohatera, śmierć bohatera
Cervantes twierdził, że patos może kryć w sobie śmieszność, a komizm może być podszyty powagą, ponieważ był przekonany, że oba elementy są ze sobą nieodłączne. Uważał, że można łączyć elementy wysokie z niskimi, ponieważ zarówno patos, jak i komizm może być interpretowany na różny sposób w zależności od użycia. Patos może okazać się śmieszny, jeśli zastosuje się go do rzeczy trywialnych, zaś komizm może być poważny, jeśli dotyczy poważnych problemów.
- Adam Zagajewski – „Obrona żarliwości”
Tom trzynastu esejów Adama Zagajewskiego, pisanych u schyłku ubiegłego i na początku obecnego stulecia. Zawiera sumę przemyśleń wybitnego poety, eseisty, powieściopisarza i tłumacza, o istocie poezji i sztuki. Wszystkie teksty tego tomu łączy przekonanie autora, że największą wartością jest duchowość, życie wewnętrzne człowieka. Adam Zagajewski zderza w nich wzniosłość z codziennością, stawia pytania o relacje między światem a poezją, o sens życia.
Zagajewski wraz z Julianem Kornhauserem był jednym z najważniejszych przedstawicieli Nowej Fali. Jego poezję, obejmującą głownie wiersze białe i wolne, można jednak określić przede wszystkim jako apollińską, a zatem jasną i klasycyzująca, stojącą w opozycji do pierwiastków dionizyjskich tak jak je rozumiał np. Nietzsche. Zagajewski zwał poezję sztuką przetwarzania oraz układania wyrażeń myślowych. Dystansował się zarówno od kanonów marksizmu jak i od coraz bardziej dominującego od końca lat 60. postmodernizmu, uznając konsekwentnie, że najważniejszą cechą twórczości poetyckiej jest sens, a nie kształtowanie języka. Właśnie z tego powodu w liryce Adama Zagajewskiego trudno doszukać się neologizmów, zniekształceń słownych czy np. asyndetonów. Podstawową rolę gra stale obecna w związku z przeżywaniem współczesności tajemnica oraz złączone z wyobraźnią i pamięcią życie duchowe. Pisarz nawiązywał do epifanii i mityzacji rzeczywistości.
Za szczególny obowiązek ars poetica Zagajewski uważał „troskę o to, by nigdy nie wygasł bezinteresowny zachwyt”. Realizacja tego obowiązku staje się możliwa, jeśli spogląda się na świat z uwagą i żarliwością. Poezja podąża ku nieznanemu celowi, wskazuje na to, czego człowiek nie jest w stanie wiedzieć i co jest nieuchwytne i niedostępne dla racjonalistycznych umysłów, uciekających od intuicji, emocji i wyobraźni. Zagajewski podkreślał, że właśnie takie momenty „szczególnego widzenia” to krótkie tryumfy, pełne nieoczekiwanej, tak silnej, że aż odurzającej, euforii. Dodawał jednak, że są to jedynie epizody, dające odpoczynek od wiecznej walki, toczonej przez człowieka pragnącego wrócić do swej „pełnej” kondycji duchowej, do olśnienia, do „silnego widzenia”. Nietrudno dostrzec tu podobieństwa do teologii życia duchowego i praktyk ascetycznych.
Szczególnie silnym przejawem życia duchowego jest zdaniem Adama Zagajewskiego poezja, powstająca przede wszystkim aby nadać formę (mniej lub bardziej doskonałą) życiu wewnętrznemu (zatem i duchowości i wyobraźni, nie są to obszary rozłączne). Właśnie w życiu wewnętrznym i – jak zaznacza Pisarz- tylko w nim odbija się jak w zamglonym czy rozbitym zwierciadle (por. podobną wypowiedź św. Pawła Apostoła), migotliwy, zawsze ruchomy płomyk wieczność.
Na zakończenie wskażmy, ze Zagajewski nie wstydzi się patosu, łatwo mówi o rzeczach poruszających w swej oczywistości. Można dostrzec jego głębokie przeświadczenie, że poezja jako medytacja, wprowadzenie do mistyki, musi być również swoistą katechezą, nauką dla początkujących, „wstępnym kursem”, otwierającym wrota lektury w swej istocie prawdziwej. Pisarz uważa, ze można pogodzić prostoduszne, ludzkie i naturalne wzruszenie z nowoczesną niepewnością, wątpliwościami i dysonansami, tym bardziej że poezja dba przede wszystkim o pielęgnowanie uniesienia, pozwala trwać nadziei, zanim powróci noc i ignorancja. Autor odważa się mówić tak, jakby wciąż trwały obchody wzniosłego święta Apollina, zatem w sposób solenny i uroczysty, modli się o uleczenie z ironii, ze spojrzenia, które widzi, lecz nie przenika, prosi o wskazanie sposobu na uleczenie się z milczenia. Mimo to, w wierszach Zagajewskiego można znaleźć również odniesienia do trudnej, męczącej codzienności, zwłaszcza, że blask święta jest zagrożony, niknie w obliczu zaborczej śmierci, jego płomień maleje, gubiąc się w popiołach. źródło: https://poezja.org/wz/Adam_Zagajewski/
Za: Rafał Marek Adam Zagajewski. Poezja.org
- popkultura pełna patosu – filmy „Braveheart. Waleczne serce” śmierć bohatera; „Gladiator” walka bohatera, pomsta bohatera, walka z cezarem; „Rydwany wojny” – końcowe sekwencje filmu;
- Zbigniew Herbert „Msza za uwięzionych”
Jeśli to ma być ofiara za moich uwiezionych
niech się odbędzie najlepiej w niestosownym miejscu
bez marmurowej muzyki
złota kadzidła bieli
najlepiej koło glinianki
pod niechlujną wierzbą
kiedy zacina deszcz ze śniegiem
w opuszczonej kopalni
spalonym tartaku
albo magazynie głodu
gdzie z odrapanych ścian
zamiast Aniołów Sądu
patrzy
sól
ocet
jeśli to ma być ofiara
trzeba się pojednać
z braćmi którzy są w mocy nieprawości
i walczą na krańcach
widzę
ich jasne cienie
poruszają się wolno
jak w głębi oceanu
widzę
bezczynne ręce
nieporadne łokcie i kolana
policzki w których zagnieździł się cień
usta otwarte we śnie
bezbronne plecy
jesteśmy tutaj sami
– mój mistagogu –
żadnych innych orantów
patrzę jak rozmawiasz z kielichem
splatasz i rozsupłujesz węzeł
ronisz i zbierasz okruchy
a ja nadsłuchuję
jak nad moją głową
polatuje szeleści
szare numinozum
i tak trwamy
spiskowcy
wśród odgłosów wróżebnych
i odgłosów trywialnych
dostojnego milczenia
upartego szczekania kluczy
Poezja Zbigniewa Herberta wyrażała przekonanie o trwałości i niezmienności moralnych nakazów, wynikających z systemu wartości, które mają charakter uniwersalny. Poeta wierzył, że ani niszczące człowieka mechanizmy totalitarne, ani postawy nihilistyczne nie mogą naruszyć potęgi tego układu odniesienia, jaki tworzą odwieczne idee dobra i prawdy. Chociaż dostrzegał zło kryjące się w człowieku, choć stwierdzał z goryczą, że tylko nieliczni pozostają szlachetni w czasach próby, nigdy nie kwestionował obowiązku moralnego.
Uznany za buntownika czasów stalinizmu i reprezentanta dążeń opozycji, nazywany księciem niezłomnym polskiej poezji, stawał po stronie osób pozbawionych przez historię prawa obrony swoich przekonań, ludzkiej godności, a często także życia. Dążył do ideału artysty, który etykę stawia na pierwszym miejscu i także swoje własne dokonania ocenia w kategoriach moralnych. Można powiedzieć, że etyka stała u podstaw jego estetyki.
Herbert wyraża przekonanie, że każdy wybór moralny - czyn, słowo i symboliczny gest - mają moc zmieniania świata. Opowiadając się po stronie prawdy i dobra, odróżniając „czarne” od „białego”, człowiek odzyskuje swoją godność i buduje swoją podmiotowość.
Wierność jest jedną z podstawowych kategorii etycznych w poezji Herberta. Poeta zwykle mówi o niej bez nachalnej dydaktyki i moralizatorstwa. Kwestia wierności pojawia się chociażby w utworach, których bohaterem jest Spinoza. Tylko w jednym wierszu – Przesłanie pana Cogito podsumowującym tom Pan Cogito (1974) odczytać można jednoznaczne zalecenie: Bądź, wierny. W utworze tym, Herbert wyraża jest przekonanie, że wierność niewzruszonym normom etycznym wymaga ofiar. To „syzyfowa praca”, a zarazem prawdziwe ryzyko. Bezkompromisowość i wierność zasadom nie zostaną nagrodzone. Niezłomny może liczyć jedynie na duchową satysfakcję, być może także na pamięć u potomnych. Tak jednoznaczne przesłanie etyczne w twórczości Herberta było zarówno konsekwencją pamięci o doświadczeniach wojny, jak i wynikiem krytycznego spojrzenia na polityczne manipulacje w PRL. Poeta wyraźnie dostrzega i analizuje tragiczną stronę etyki, którą jest brak nadziei – w tamtym czasie brak ten był wpisany w polityczną i społeczną rzeczywistość.
W wierszu Przesłanie pana Cogito przejmująca metafora złote runo nicości sygnalizuje, że nagrodą za heroiczną wierność najważniejszym wartościom może być nicość i ani człowiek, ani Bóg nie dają gwarancji zadośćuczynienia za doznane cierpienie i upokorzenia. Wierność wartościom jest bezinteresowna, ma sens sama w sobie - ona sama jest wartością. Człowiek – także poeta – zobowiązany jest chronić ją przed niszczycielskim działaniem rzeczywistości zewnętrznej, a również przed swoim własnym barbarzyństwem. Zachowanie wierności jest jedyną alternatywą dla zdrady i jedyną szansą na szlachetny koniec.
Czyż nie jest to przekaz patetyczny?...
- patos połączony z realizmem
W wojnie nie chodziło o patos, o bohaterstwo. Wojna była ogromnym dramatem. Zarówno dla dorosłych z doświadczeniem - bo przecież przeżyli oni już pierwszą wojnę - jak i dla nas, podówczas młodzieży. Z dnia na dzień zawalił się świat, który wydawał się jedynym możliwym. Wszystko się zmieniło.
Wiktor Krajewski, Łączniczki. Wspomnienia z Powstania Warszawskiego
Nigdy nie czułem się reprezentantem polskości, duma narodowa jest obcym mi uczuciem. Oczywiście, o czym już wielokrotnie mówiłem, w polskości trochę mi przeszkadza patos, który jest na przeciwległym biegunie do naturalnej dla mnie ironii. Tak sobie myślę, że to sporo wyjaśnia. Patos jest bardzo serio, a ja tego serio nie lubię. Trochę ze strachu. Bo jak coś jest serio, to a nuż się jakieś zobowiązania z tym łączą. Jakieś zachowania rytualne, jakieś przymusy.
Jerzy Bralczyk, Bralczyk o sobie
- podsumowanie odcinka przez eksperta.
- post scriptum Adam Zagajewski czyta wiersz
Homer „Iliada”
„Pieśń o Rolandzie”
Miguel de Cervantes „Don Kichot”
Adam Zagajewski „Obrona żarliwości”
Zbigniew Herbert „Msza za uwięzionych”
Przyjaźń Porażka Mądrość Tęsknota Liberalizm Laicyzm Uprzejmość Fantastyka Groteska Ekscentryzm Kontrkultura Romantyzm Życie Prawda Natura Cuda Prowincja - ujęcie drugie Historia Miasto Bieda Prowincja - ujęcie pierwsze Światło Modlitwa Piękno Tłum Starość Małżeństwo Jaźń Niewiara Ciało Sztuka Rytuał Świętość Samotność Humor Dzieciństwo bezczelność Śmierć Ironia Codzienność Patos Tragizm Ideologia CYNIZM OBOJĘTNOŚĆ UWAŻNOŚĆ Ojczyzna OJCOSTWO Dzikość Nienawiść Gościnność NADZIEJA DIALOG AMBICJA miłosierdzie dewocja wstyd gniew praca zabawa szczęście melancholia rozpacz głupota
STRONA GŁÓWNA ALFABETU LITERATURY POLSKIEJ
Po dzieła literatury polskiej sięgać można z wielu powodów – obowiązku szkolnego, pasji czytelniczej, kontemplacji piękna wyrażonego w sztuce. Jednym z powodów zainteresowania może być próba znalezienia odpowiedzi na pytania odwiecznie i uniwersalnie ważne – czym są i jak mogą realizować się idee z którymi obcujemy na co dzień, stanowiące element naszych moralnych wyborów. Altruizm, bohaterstwo, cnota… układają się w alfabet wartości.
W tym aspekcie w polskiej literaturze możemy znaleźć różnorodność interpretacji, historycznych odniesień i form wyrazu, które świadczą o bogactwie rodzimej kultury budującej w ciągu wieków naszą narodową tożsamość, jej odniesień do światowego dorobku cywilizacyjnego, a w nim twórczego dyskursu, którego zawsze byliśmy aktywnym uczestnikiem. Inspiracja płynąca z literackich wzorców daje bezpośredni emocjonalny impuls do osobistej refleksji odbiorcy, systematyzuje wiedzę o historii idei, procesach kulturowych i pozwala zrozumieć zjawiska historyczne, których emanacją są literackie dzieła. Polska twórczość literacka daje cały wachlarz odpowiedzi na nurtujące nas dylematy zarówno moralne jak związane z narodową tożsamością. Pozostaje jednak pytanie, gdzie ich szukać?
Projekt „Alfabet literatury Polskiej” zakładając synkretyczną prezentację w twórczości polskich pisarzy ważnych dla każdego z nas idei, odpowiada na to pytanie w przystępnej i atrakcyjnej formie. Stanowi swoisty drogowskaz w świecie pełnym informacyjnego chaosu i wątpliwych ideałów. Naukowcy, literaturoznawcy, przedstawiciele środowisk akademickich zgodnie z przyjętym porządkiem alfabetycznym, prezentują odbiorcom projektu przekrojową panoramę dzieł literackich, w których podejmuje się tematykę idei i zjawisk z nimi związanych.
Projekt adresowany jest do wszystkich grup wiekowych, ze szczególnym akcentem na młodzież uczącą się, dzięki czemu stanowi materiał uzupełniający programy kształcenia w zakresie języka i literatury polskiej. W zamyśle przeznaczony jest w równej mierze dla odbiorców w Polsce, jak też Polonii i Polaków poza granicami kraju.
ALFABET JĘZYKA POLSKIEGO
Projekt dofinansowany przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego
ze środków Ministra Edukacji Narodowej
Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem IRJP ani MEN