Multimedialny cykl edukacyjny dla Polaków i Polonii


 


STRONĘ PROJEKTU WYŚWIETLONO RAZY





ALFABET LITERATURY POLSKIEJ
Multimedialny cykl edukacyjny dla Polaków i Polonii







ODCINEK 18   O jak Ojczyzna dr hab. Lech Giemza profesor KUL

POSŁUCHAJ

DO POBRANIA


WIDEO na portalu youtube    

DO POBRANIA AUDIO    




KONSPEKT I SPIS LEKTUR

- Część wprowadzająca definicyjno-wyjaśniająca czym jest zjawisko ojczyzny:
termin o dwojakim znaczeniu, odnoszącym się do przestrzeni istotnej dla jednostki bądź zbiorowości (narodu) wyznaczone zwłaszcza miejscem urodzenia tych osób, ich zamieszkiwaniem przez istotną część życia, czy miejscem pochodzenia ich przodków bądź rodziny.
Ludzie należący do jednego narodu mogą mieć różne ojczyzny prywatne, wspólna jest dla nich natomiast ojczyzna ideologiczna.
Członkowie danego narodu mogą mieć jednak różne koncepcje ojczyzny ideologicznej oraz w różnoraki sposób artykułować swą przynależność do danej wspólnoty narodowej.

- opisywanie kategorii ojczyzny w literaturze poprzez odniesienie do autorów, tekstów, cytatów:

w polskiej literaturze ojczyzna, połączona jest z historią, zaborami, emigracją; patriotyzmem;


- Karol WojtyłaMyśląc ojczyzna …” cytat:

„Ojczyzna - kiedy myślę - wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam,
mówi mi o tym serce, jakby ukryta granica, która ze mnie przebiega ku innym,
aby wszystkich ogarniać w przeszłość dawniejszą niż każdy z nas:
z niej się wyłaniam... gdy myślę Ojczyzna - by zamknąć ją w sobie jak skarb.
Pytam wciąż, jak go pomnożyć, jak poszerzyć tę przestrzeń, którą wypełnia”

W pierwszym okresie twórczości poetyckiej Karola Wojtyły przeważała wyraźnie problematyka religijno-filozoficzna; rozważane były podstawowe sprawy jednostkowego bytu ludzkiego. Jak by powiedział sam Autor: chodzi o „każdego z osobna i wszystkich razem”, a więc skupienie uwagi na antropologicznej uniwersalności. Zmiana nastąpiła w połowie lat sześćdziesiątych: odtąd na czołowe miejsce wysuwają się zagadnienia historyczne, społeczne, eklezjologiczne. Kilka poematów poświęca Karol Wojtyła krajowi rodzinnemu, własnemu narodowi, innym narodom, Kościołowi, procesowi dziejowemu. Teksty tworzące tę grupę to: Wigilia wielkanocna 1996 (1966), Myśląc Ojczyzna... (1974), Stanisław (bez daty - prawdopodobnie druga połowa lat siedemdziesiątych).
W poemacie Myśląc Ojczyzna.... Rodzinny kraj nie został tu skonkretyzowany, nie padła nazwa „Polska”, „Rzeczpospolita”, ale treść wskazuje niewątpliwie, że chodzi tym razem o ojczyznę Autora i naszą. Najdobitniej świadczy o tym zarys historii Polski znajdujący się w środkowej części utworu: we wczesnym okresie pojawiają się „czasy rozbicia i złoty wiek”, potem zostaje przywołana „złota wolność” i tuż po niej następująca niewola, a następnie „ofiary pokoleń” i dążenie do wolności „droższej niż życie” i „silniejszej niż śmierć”. Nie przywołano konkretnych wydarzeń historycznych, nazw osobowych ani geograficznych, a przecież wiadomo, o dziejach jakiego narodu mówi podmiot poematu.
Z poematów historycznych Karola Wojtyły można wydobyć koncepcję narodu, którego przeszłość jest prezentowana, ale w pewnych fragmentach czytamy także uwagi o powinnościach narodowych w ogóle. Pojawia się pojęcie wspólnego dobra, przypominane są błędy dawne i obecne, ukazana jest niezgoda na klęski i na słabość: „Nie możemy godzić się na słabość". Stale przewijają się wezwania do pogłębiania tożsamości i budowania jedności.
„Ojczyzna” jest słowem znaczeniowo bogatym i odsyłającym do wielu desygnatów. Dla Polaków podstawowym odniesieniem jest rodzinny kraj i naród. Ale pojęcie ojczyzny obejmuje też inne przestrzenie i wartości. W komentowanym utworze mamy ciąg zjawisk, które można uporządkować ze względu na ich rosnące rozmiary. Jednostka ludzka poznaje język (a właściwie dojrzewa w nim) w rodzinnym domu i miejscowości swego dzieciństwa.

Za: Krzysztof Dybciak O poemacie Karola Wojtyły „Myśląc Ojczyzna...”


- Adam MickiewiczPan Tadeusz” inwokacja –

„Tymczasem przenoś moję duszę utęsknioną
Do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych,
Szeroko nad błękitnym Niemnem rozciągnionych;
Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem,
Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem;
Gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała,
Gdzie panieńskim rumieńcem dzięcielina pała,
A wszystko przepasane, jakby wstęgą, miedzą
Zieloną, na niej z rzadka ciche grusze siedzą.”

Poemat Pan Tadeusz przekazuje wiele realiów z początku XIX wieku, zawiera nie tylko ogrom informacji o życiu codziennym mieszkańców północno- wschodnich ziem dawnej Rzeczypospolitej, ich kultury, obrzędów, obyczajów, ale również stanowi świadectwo sposobu myślenia narodowościowego wyższych warstw XIX-wiecznego społeczeństwa. Interpretacja tekstu może prowadzić do odpowiedzi na ważne pytania z zakresu świadomości narodowej warstwy szlacheckiej: jak szlachta regionu nowogródzkiego pojmowała swoją przynależność narodową?
Pierwszy wers poematu Pan Tadeusz dotyczy pojmowania przez autora pojęć narodowościowych. Czytelnik może zdziwić się, że polska epopeja narodowa zaczyna się słowami: „Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie” . Zwykło się mówić o tym, że Litwa w pierwszej połowie XIX wieku była po prostu jednym z wielu regionów historycznych dawnej Polski, podobnie jak na przykład Małopolska, Wielkopolska czy Podlasie. Warto jednak zaznaczyć, że, mówiąc o Litwie początków XIX wieku, mamy do czynienia z czymś bardziej skomplikowanym, z rejonem o bogatej tradycji historycznej i kulturowej. XIX- wieczna Litwa nie była prowincją Polski, terytorium podporządkowanym pewnemu centrum (Warszawie). Ziemie litewskie miały bogate tradycje państwowe, Wielkie Księstwo Litewskie liczyło bowiem ponad pięć stuleci historii. W pewnym sensie tereny „Litwy historycznej” same stanowiły centrum unikatowej kultury i ważnych wydarzeń. Zasadnicza różnica dotyczyła odbioru pojęcia „Litwa” przez mieszkańców tego regionu oraz sposobu myślenia o niej na terytoriach Polski etnicznej i poza granicą Rzeczypospolitej Obojga Narodów. W drugim przypadku na początku XIX wieku ziemie litewskie uważane były za jedną z części Polski: to były północno-wschodnie tereny jednego scentralizowanego organizmu państwowego. Jednak w rozumieniu Litwinów Litwa była odrębnym, niezależnym, posiadającym bogate tradycje państwowe i kulturowe krajem, który nie był dodatkiem do pewnej całości (Polski).
Wydaje się, że Mickiewicz, pisząc pierwsze słowa epopei, miał na myśli Litwę w tym ściślejszym aspekcie (mała Ojczyzna). W związku z tym rodzą się pytania: skoro pisarz zwraca się do Litwy jako do swojej Ojczyzny, to co konkretnie ma na myśli? Gdzie przebiegają granice tego etnonimu, tego pojęcia etnicznego i narodowościowego? Badacze odpowiadają jednoznacznie, dokładnie określając obręb i zasięg terytorialny „Litwy historycznej”.
Warto zaznaczyć, że pisząc o Litwie, Mickiewicz bierze pod uwagę nie etniczne jej znaczenie, lecz historyczno-kulturowe. Ta „Litwa historyczna”, o której mówi poeta w swoim utworze, stała się kolebką dla trzech narodów: dwóch słowiańskich i jednego bałtyckiego (Białorusinów, Ukraińców, Litwinów).
W Panu Tadeuszu Mickiewicz z sentymentem pisze o Litwie, lecz okazuje szacunek wobec Ojczyzny w szerszym znaczeniu – do Rzeczypospolitej. Przy czym, kiedy autor pisze o Republice Obojga Narodów, w utworze pojawiają się charakterystyczne przymiotniki świadczące o jednolitości, centralizacji państwowej kraju. W księdze II (Zamek), gdy Gerwazy, opisując zamek Horeszków, opowiada o danych obyczajach i zasadach, które tam obowiązywały, między innymi omawia rytuał wznoszenia toastów: Pierwszy wiwat za zdrowie króla Jegomości, Potem prymasa, potem królowej Jejmości, Potem szlachty i całej Rzeczypospolitej. Użycie epitetu „całej” w odniesieniu do „Rzeczypospolitej” jest świadectwem myślenia i odbioru przez bohatera poematu (w konsekwencji i przez jego twórcę) pojęcia ojczyzny w szerokim sensie. Mówiąc o Rzeczypospolitej, Klucznik używa przymiotnika „cały”, podkreśla tym nierozerwalną jedność unii Litwinów i Polaków.

Za: Aleh Loika Wielowymiarowość pojęcia „ojczyzna” w poemacie Adama Mickiewicza Pan Tadeusz


- Witold Gombrowicz
„A płyńcież, wy płyńcież Rodacy do Narodu swego”

OJCZYZNA
« Wiedzcie, że ojczyzna wasza to nie Grójec, ani Skierniewice, nawet nie kraj cały, i niech krew uderzy wam na policzki rumieńcem siły na myśl, że ojczyzną waszą wy sami jesteście! Cóż z tego, że nie przebywacie w Grodnie, Kutnie lub Jedlińsku? Czyż kiedykolwiek człowiek przebywał gdzie indziej, niż w sobie? Jesteście u siebie, choćbyście znajdowali się w Argentynie lub w Kanadzie, ponieważ ojczyzna nie jest miejscem na mapie, ale żywą istotnością człowieka. [...] Nie bądźcie, mówię, mazgajami. Nie zapominajcie, że póki mieszkaliście w Polsce nikt z was Polską się nie przejmował, ponieważ ona była codziennością. Dziś natomiast nie mieszkacie już w Polsce, ale za to Polska silniej w was zamieszkała – ta Polska, którą określić należy jako najgłębszą ludzkość waszą, urobioną pracą pokoleń. Wiedzcie, że wszędzie tam gdzie wzrok młodzieńca odkrywa swoje przeznaczenie w oczach dziewczyny, tworzy się ojczyzna. Gdy na ustach waszych jawi się gniew lub zachwyt, gdy pięść godzi w łajdactwo, gdy słowa mędrca lub pieśń Beethovena rozpala nam duszę, uwodząc ją w nieziemskie kręgi, wówczas – na Alasce i na równiku – rodzi się ojczyzna. Ale na placu Saskim w Warszawie, na Rynku krakowskim, będziecie bezdomnymi włóczęgami, domokrążcami bez przydziału i wędrownymi, beznadziejnie ordynarnymi groszorobami jeśli pozwolicie aby trywialność zabiła w was piękność. »
Dziennik, 1953

POLSKOŚĆ
« Z Polaka dumnego z siebie, pyszniącego się sobą, zakochanego w sobie, uczynić istotę jak najostrzej świadomą swej niedostateczności i tymczasowości — i tę ostrość widzenia, bezwzględność w nieukrywaniu słabości, uczynić siłą. Musiałoby ulec przenicowaniu nie tylko nasze podejście do historii i sztuki narodowej, ale i cały patriotyzm nasz zostałby przeistoczony, na nowych oparty podstawach. Więcej, o wiele więcej, cały nasz stosunek do świata musiałby się zmienić a zadaniem naszym nie byłoby już wówczas wypracowanie jakiejś określonej polskiej formy, lecz uzyskanie nowego podejścia do formy jako do czegoś, co wciąż jest przez ludzi stwarzane a nigdy ich nie zadawala. Więcej jeszcze: trzeba by wykazać, że wszyscy są tacy jak my, to jest ujawnić całą niedostateczność człowieka cywilizowanego wobec kultury, która go przerasta. »
Dziennik, 1953

KULTURA UNIWERSALNA
« Tylko kultura uniwersalna może sprostać światu, nigdy — kultury lokalne, nigdy ci co żyją tylko fragmentami egzystencji. Utrata ojczyzny nie wtrąci w anarchię tylko tego, kto umie sięgnąć głębiej, poza ojczyznę, dla kogo ojczyzna jest tylko jednym z objawień wiecznego i uniwersalnego życia. Utrata ojczyzny nie zakłóci wewnętrznego porządku jedynie tych, których ojczyzną jest świat. Historia współczesna okazała się zbyt gwałtowna i bezgraniczna dla literatur zbyt narodowych i partykularnych. »
Dziennik, 1953

JA - GOMBROWICZ
« Moja suwerenność, samoistność, czy nawet lekkomyślna bezczelność, bimbanie na wszystkich, wszechstronna prowokacja i wyłączne opieranie się na sobie — to wszystko wynikło z mojej sytuacji społecznej i geograficznej. Byłem zmuszony nie liczyć się z nikim gdyż ze mną się nie liczono — urobiłem się w odosobnieniu prawie zupełnym — myślę że chyba niewielu literatów zaznało aż takiego odludzia. W przedwojennej Polsce lekceważony, zaledwie dostrzeżony — potem przywalony wojną — potem wsadzony na indeks przez reżym komunistyczny — a tu, w Argentynie, pozbawiony nawet kawiarni literackiej, nawet tej grupki przyjaciół-artystów, na której łonie może przycupnąć, w miastach Europy, każdy cygan, nowator, awangardzista. Stałem się śmiały ponieważ nic absolutnie nie miałem do stracenia: ani honorów, ani zarobków, ani przyjaciół. Musiałem odszukać siebie i oprzeć się na sobie, ponieważ na nikim innym nie mogłem się oprzeć. Moja forma to moja samotność. »
Dziennik, 1958


TRANS-ATLANTYK
Książka Gombrowicza jest próbą określenia odrębności polskiej formy narodowej, jest także gorzką rozprawą na temat Polski i Polaków.
Utwór rozpoczyna się w sposób realistyczny, a mianowicie od opisu przybycia bohatera w sierpniu 1939 roku do Buenos Aires. Bohater jest jednocześnie narratorem. Gombrowicz wyposażył go w niektóre cechy ze swojej biografii, chociażby taką, że jest młodym, obiecującym pisarzem. Kilkadziesiąt razy powtarza się w powieści jego nazwisko, które należy ująć w cudzysłów. Jest to świadomy zabieg artystyczny dokonany przez pisarza, toteż nie można utożsamiać bohatera z Witoldem Gombrowiczem. Młody człowiek czuje się zagubiony w obcym kraju, toteż szuka pomocy zarówno w polskim poselstwie, jak i u dawnych znajomych. Nie chce wracać do Polski ogarniętej wojną. Pragnie zatrzymać się w Argentynie i tutaj godnie żyć. Po jakimś czasie zostaje wplątany w intrygę, której ośrodkiem są zabiegi argentyńskiego milionera Gonzala o względy polskiego młodzieńca. Te fragmenty powieści mają charakter groteskowy.
Bohater trafia do środowiska polskiej emigracji. Środowisko to zostało ukazane w sposób groteskowy, wręcz karykaturalny. Tradycyjne stereotypy myślowe, wzorce zachowań polskich emigrantów w zderzeniu z kulturą argentyńską okazują się śmieszne i archaiczne. Toteż obraz emigrantów nie nastraja optymistycznie. Są to bowiem ludzie skłóceni ze sobą, dla których nieobce są intrygi i spiski. Jako przykład może posłużyć zachowanie Barona, Pyckala i Ciumkały. Są wspólnikami w interesach, ale nie mają do siebie zaufania. Przy każdej nadarzającej się okazji przypominają sobie wszelkie dawne urazy. Każdy na własną rękę usiłuje znaleźć sobie sojuszników. Ponadto są to ludzie nie mający własnego zdania, dla których wyrażenie opinii, odrębnej od osądu innych staje się prawdziwą torturą. Nie lepiej rzecz się ma z ministrem stojącym na czele poselstwa polskiego.
Emigracja pielęgnuje relikty szlachetczyzny: polowania, kuligi, chociaż w nowej rzeczywistości budzić mogą wyłącznie śmiech. Organizowane są patriotyczne imprezy, zakładane patriotyczne organizacje i najdziwniejsze stowarzyszenia, jak chociażby Związek Kawalerów Ostrogi, które mają służyć podkreśleniu polskości i ważności Polaków. Ponad wszystko stawiany jest honor Polaka. Pan Tomasz nie wyobraża sobie obrony dobrego imienia swojego syna inaczej, jak tylko na drodze pojedynku. Ten bohater uosabia tradycyjne cnoty Polaka - patrioty. Jest to człowiek dystyngowany, poważny, nie mogący pozwolić sobie na okazanie słabości, wyznaje tradycyjne wartości, choćby były one już skostniałe i przestarzałe.
Gombrowicz na zasadzie kontrastu zestawia ze sobą dwa pojęcia. Jedno to Ojczyzna, które w specyficzny i oryginalny sposób reprezentuje pan Tomasz, ojciec Ignacego. Ojczyzna symbolizuje to, co stare, to, co ogranicza, co nie pozwala Polakom odnaleźć siebie. Drugie to Synczyzna. Jest niedojrzała, młoda, odważna, wyzwolona, zwrócona ku przyszłości. Tak jak Ignacy, syn Tomasza. Zaskakujące jest zakończenie powieści. Bohater, który rozdarty był między Ojczyzną a Synczyzną, nie wybiera żadnej ze stron. Aby móc zachować wolność i swobodę, dystansuje się wobec wszelkich idei, obsesji, Formy. Forma to jedno z podstawowych pojęć uprawianej przez Gombrowicza filozofii. Według pisarza charakterystyczną cechą ludzkości jest nieustanna potrzeba „formowania się”. Forma z jednej strony jest to maska nałożona nam przez innych, którą musimy na sobie nosić, z drugiej zaś strony są to konwencje, którym ulegamy, żeby być akceptowanymi.


- Czesław Miłosz
- „W mojej ojczyźnie …

„ W mojej ojczyźnie, do której nie wrócę,
Jest takie leśne jezioro ogromne,
Chmury szerokie, rozdarte, cudowne
Pamiętam, kiedy wzrok za siebie rzucę.

I płytkich wód szept w jakimś mroku ciemnym,
I dno, na którym są trawy cierniste,
Mew czarnych krzyk, zachodów zimnych czerwień,
Cyranek świsty w górze porywiste.

Śpi w niebie moim to jezioro cierni.
Pochylam się i widzę tam na dnie
Blask mego życia. I to, co straszy mnie,
Jest tam, nim śmierć mój kształt na wieki spełni.

Wiersz powstał w 1937 roku, gdy twórczość Miłosza dzieliła się na arkadyjskie wspomnienia dzieciństwa oraz katastroficzne wizje nadchodzącej wojny. Apokaliptyczne nastroje są jedną z głównych cech grupy literackiej Żagary, której poeta był współzałożycielem. „W mojej ojczyźnie” przedstawia arkadyjski obraz Litwy, kraju gdzie wychował się poeta. Wyidealizowana wizja rodzinnych stron przeplata się z nastrojami katastroficznymi. Autor przewiduje nadchodzącą apokalipsę II Wojny Światowej, która zburzy harmonię panującą na Litwie. Pesymistyczne nastawienie względem przyszłości wynikało z napiętej sytuacji politycznej oraz rosnących w siłę systemów totalitarnych. Podmiot liryczny wspomina swoją ojczyznę, miejsca w których dorastał. Pamięta głównie leśne jezioro i zachmurzone niebo. Chmury były rozdarte, miejscami przepuszczały światło słoneczne. Te obrazy wracają do osoby mówiącej za każdym razem, gdy wspomina przeszłość. Podmiot liryczny jest pełen żalu, ponieważ już nigdy nie wróci do ojczystego kraju. Nie podaje jednak przyczyny takiego stanu rzeczy. Można się w tym dopatrywać motywów biograficznych. Po wybuchu II Wojny Światowej, Miłosz udał się na emigrację do Francji, a następnie do Stanów Zjednoczonych. Po wojnie, został uznany przez socjalistyczną cenzurę za zdrajcę, panował zakaz publikacji jego utworów. Stosunek do poety zmienił się dopiero po 1980 roku, gdy otrzymał literacką nagrodę Nobla. Miłosz definitywnie powrócił do Polski w 1993 roku.


- ojczyzna poczucie wygnania, pozycja wygnańca z ojczyzny;
- przestrzeń, za którą się tęskni …


- Cyprian Kamil Norwid
– ojczyzna to zbiorowy obowiązek, codzienność, etos budowania społeczeństwa, domu; praca o dom; wspólnota;

MOJA OJCZYZNA
Kto mi powiada, że moja ojczyzna:
Pola, zieloność, okopy,
Chaty i kwiaty, i sioła — niech wyzna,
Że — to jej stopy.

Dziecka — nikt z ramion matki nie odbiera;
Pacholę — do kolan jej sięga;
Syn — piersi dorósł i ramię podpiera:
To — praw mych księga.

Ojczyzna moja nie stąd wstawa czołem;
Ja ciałem zza Eufratu,
A duchem sponad Chaosu się wziąłem:
Czynsz płacę światu.

Naród mię żaden nie zbawił ni stworzył;
Wieczność pamiętam przed wiekiem;
Klucz Dawidowy usta mi otworzył,
Rzym nazwał człekiem.

Ojczyzny mojej stopy okrwawione
Włosami otrzeć na piasku
Padam: lecz znam jej i twarz, i koronę
Słońca słońc blasku.

Dziadowie moi nie znali też innéj;
Ja nóg jej ręką tykałem;
Sandału rzemień nieraz na nich gminny
Ucałowałem.

Niechże nie uczą mię, gdzie ma ojczyzna,
Bo pola, sioła, okopy
I krew, i ciało, i ta jego blizna
To ślad — lub — stopy.

Utwór Cypriana Kamila Norwida „Moja ojczyzna” powstał w 1861 roku w Paryżu. Poeta przedstawia swoją wizję ojczyzny, która nie ogranicza się wyłącznie do rodzimej ziemi i przyrody. Dla Norwida, ojczyzna to zasady moralne i religia chrześcijańska, które stanowią podstawę jego systemu wartości. Ojczyzna zostaje porównana do matki. Może zniknąć z mapy Europy, ale nikt nie jest w stanie odebrać jej Polakom. Podobnie jest z matką, o której zawsze będą pamiętać jej dzieci, nawet jeśli staną się dorosłe i samodzielne. Dopóki istnieją polscy patrioci, nikt nie zdoła zniszczyć ich ojczyzny. W wierszu pojawia się również metafora ojczyzny, jako ukrzyżowanego Chrystusa. Stanowi to nawiązanie do koncepcji mesjanizmu, rozpowszechnianej przez Adama Mickiewicza. Ojczyzna skonała na krzyżu i została złożona do grobu, ale powstanie z martwych. Podmiot liryczny chce upodobnić się do Marii Magdaleny, ocierającej stopy Jezusa własnymi włosami. Z bólem patrzy na cierpienie ojczyzny, które obserwowali już jego dziadkowie. Wspomina o bliznach, nawiązując do przypowieści o niewiernym Tomaszu, który nie uwierzył, że Chrystus zmartwychwstał dopóki nie włożył dłoni w jego rany. Pojawia się także motyw krwi i ciała, odnoszący się do obrządku katolickiego. Niektórzy potrzebują dowodów na istnienie Boga, ponieważ nie potrafią w niego uwierzyć. Podmiot liryczny jest wolny od wątpliwości. Posiada stabilny system wartości, którym się kieruje. Zarzuca ograniczenie osobom, które traktują ojczyznę wyłącznie, jako ziemię i naturę. Myśląc w ten sposób, dostrzegają tylko stopy Polski, a nie jej czoło, sięgające niebios.


- podsumowanie odcinka przez eksperta.

NAWIĄZANIE DO UTWORÓW LITERACKICH

Karol Wojtyła „Myśląc ojczyzna …”
Adam Mickiewicz „Pan Tadeusz”
Witold Gombrowicz „Transatlantyk”
Czesław Miłosz „ W mojej ojczyźnie …”
Cyprian Kamil Norwid „Wiersze”




ALFABET - ODCINKI


Przyjaźń Porażka Mądrość Tęsknota Liberalizm Laicyzm Uprzejmość Fantastyka Groteska Ekscentryzm Kontrkultura Romantyzm Życie Prawda Natura Cuda Prowincja - ujęcie drugie Historia Miasto Bieda Prowincja - ujęcie pierwsze Światło Modlitwa Piękno Tłum Starość Małżeństwo Jaźń Niewiara Ciało Sztuka Rytuał Świętość Samotność Humor Dzieciństwo bezczelność Śmierć Ironia Codzienność Patos Tragizm Ideologia CYNIZM OBOJĘTNOŚĆ UWAŻNOŚĆ Ojczyzna OJCOSTWO Dzikość Nienawiść Gościnność NADZIEJA DIALOG AMBICJA miłosierdzie dewocja wstyd gniew praca zabawa szczęście melancholia rozpacz głupota


STRONA GŁÓWNA ALFABETU LITERATURY POLSKIEJ







WIĘCEJ O PROJEKCIE







ALFABET, czyli...

Po dzieła literatury polskiej sięgać można z wielu powodów – obowiązku szkolnego, pasji czytelniczej, kontemplacji piękna wyrażonego w sztuce. Jednym z powodów zainteresowania może być próba znalezienia odpowiedzi na pytania odwiecznie i uniwersalnie ważne – czym są i jak mogą realizować się idee z którymi obcujemy na co dzień, stanowiące element naszych moralnych wyborów. Altruizm, bohaterstwo, cnota… układają się w alfabet wartości.

W tym aspekcie w polskiej literaturze możemy znaleźć różnorodność interpretacji, historycznych odniesień i form wyrazu, które świadczą o bogactwie rodzimej kultury budującej w ciągu wieków naszą narodową tożsamość, jej odniesień do światowego dorobku cywilizacyjnego, a w nim twórczego dyskursu, którego zawsze byliśmy aktywnym uczestnikiem. Inspiracja płynąca z literackich wzorców daje bezpośredni emocjonalny impuls do osobistej refleksji odbiorcy, systematyzuje wiedzę o historii idei, procesach kulturowych i pozwala zrozumieć zjawiska historyczne, których emanacją są literackie dzieła. Polska twórczość literacka daje cały wachlarz odpowiedzi na nurtujące nas dylematy zarówno moralne jak związane z narodową tożsamością. Pozostaje jednak pytanie, gdzie ich szukać?

WYKORZYSTANIE MATERIAŁÓW

Projekt „Alfabet literatury Polskiej” zakładając synkretyczną prezentację w twórczości polskich pisarzy ważnych dla każdego z nas idei, odpowiada na to pytanie w przystępnej i atrakcyjnej formie. Stanowi swoisty drogowskaz w świecie pełnym informacyjnego chaosu i wątpliwych ideałów. Naukowcy, literaturoznawcy, przedstawiciele środowisk akademickich zgodnie z przyjętym porządkiem alfabetycznym, prezentują odbiorcom projektu przekrojową panoramę dzieł literackich, w których podejmuje się tematykę idei i zjawisk z nimi związanych.

Projekt adresowany jest do wszystkich grup wiekowych, ze szczególnym akcentem na młodzież uczącą się, dzięki czemu stanowi materiał uzupełniający programy kształcenia w zakresie języka i literatury polskiej. W zamyśle przeznaczony jest w równej mierze dla odbiorców w Polsce, jak też Polonii i Polaków poza granicami kraju.


CELE PROJEKTU
Cele projektu "Alfabet literatury polskiej" to:

  1. Popularyzacja i upowszechnienie dorobku polskiej literatury w ujęciu odpowiadającym współczesnym trendom cywilizacyjnym koncentrującym się na pojęciach – ideach, aktualnych w bieżącym dyskursie kulturowym – w Polsce i za granicą, w środowiskach polskich i polonijnych oraz środowiskach autochtonicznych miejsc zamieszkania naszych rodaków.
  2. Zainteresowanie polskiej młodzieży w kraju i za granicą polską kulturą wyrażoną w rodzimych dziełach literackich, odpowiadającą na uniwersalne pytania jakie stawia sobie dorastające pokolenie.
    Tym samym dostarczenie argumentów w potencjalnej dyskusji o wartości polskiej kultury.
  3. Budowanie tożsamości i dumy narodowej poprzez wskazanie i omówienie literackich źródeł specyficznie polskich, a zarazem uniwersalnie ważnych, bo osadzonych w globalnym dorobku cywilizacyjnym.
  4. Dostarczenie materiałów uzupełniających proces kształcenia w zakresie literatury i języka polskiego dla szkół i ośrodków edukacyjnych w kraju i za granicą
  5. Popularyzacja czytelnictwa w języku polskim i nauki języka
  6. Pobudzenie dyskusji nad polskim dorobkiem literackim w aspekcie historii idei

ODBIORCA PROJEKTU
Grupę docelową stanowią:

  1. Polonia i Polacy poza granicami kraju – w szczególności polskie szkoły, ośrodki kultury polskiej, organizacje polskie i polonijne na obczyźnie
  2. Polacy w kraju – w szczególności młodzież kształcąca się na poziomie średnim i wyższym, jako materiał uzupełniający do zajęć z literatury i języka polskiego
  3. Ośrodki naukowe i badawcze w Polsce i za granicą zajmujące się literaturą polską (listy dialogowe w językach obcych umożliwią zrozumienie obcokrajowcom)
  4. Instytucje rządowe w gestii których leży upowszechnianie polskiej kultury i dziedzictwa narodowego oraz oświata polska
  5. Instytucje pozarządowe zainteresowane tematyką projektu








ALFABET JĘZYKA POLSKIEGO
Projekt dofinansowany przez Instytut Rozwoju Języka Polskiego
ze środków Ministra Edukacji Narodowej

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem IRJP ani MEN